
[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki
#2561
Napisano 21 January 2014 - 10:31
- panie policjancie wymuszają na mnie haracz , a ostatnio poinformowali mnie ,że podwoją stawkę .
Policjant pyta
- ale kto wymusza?! , niech pan podaj jakieś nazwiska imiona?.
Przedsiębiorca:
- nie wiem jak się nazywają ............ale wiem, że na swojego herszta mówią Panie Premierze
#2563
Napisano 22 January 2014 - 07:44
Umiera Senior rodu, przy nim zebrała się rodzina. Senior wspomina:
Kiedy umarł Lenin - umarł leninizm..... Kiedy umarł Stalin - umarł stalinizm.....
Kiedy....
I w tym momencie przerywa mu zapłakany wnuk krzycząc:
Nie umieraj dziadku Onanie!!!....
#2564
Napisano 22 January 2014 - 07:55
Wziął dziennik i wyczytuje:
- Mustafa El Ekhzeri.
- Obecny!
- Ahmed El Kabul.
- Obecny!
- Kadir Sel Ohlmi.
- Obecny!
- Mohammed Endahrha.
- Obecny!
- Mi Cha El Mai Er!
Cisza...
- Mi Cha El Mai Er! - powtarza i nadal nikt się nie odzywa.
- Mi Cha El Mai Er!!!
Z ostatniego rzędu podnosi się chłopaczek:
- To chyba ja, ale nazywam się Michael Maier
#2565
Napisano 22 January 2014 - 13:16


Mąż pyta żonę:
- Co to jest: długie, czerwone i często staje?
- Ty świntuchu! - woła oburzona kobieta.
- Ha! ha! Tramwaj! - śmieje się tryumfalnie mąż.
Za kilka dnie na przyjęciu żona postanowiła opowiedzieć ten sam dowcip.
- Co to jest: długie, czerwone i często się pręży?
Mąż pod nosem mruczy do kolegi:
- Ciekawy jestem, jak ona z tego tramwaj zrobi?
#2566
Napisano 22 January 2014 - 20:21
- Gdy trzeba obrobić "du'pę" trzeciej...

#2567
Napisano 23 January 2014 - 14:43



[ Dodano: 2014-01-23, 14:43 ]
Zajęcia lekcyjne w szkole.
Jasiu do tablicy!
-Spier......!
-Co powiedziałeś?
-Spier.....
-Do dyrektora!!!!
-Nie pójdę do niego bo mu śmierdzą nogi.
-Ach ty gówniarzu. Wzięła go za fraki i prowadzi do gabinetu dyrektora.
-Panie dyrektorze ten gówniarz mówi do mnie żebym spier......... a o panu ze śmierdzą panu nogi!
-Ach ty szczeniaku-dyrektor wkurzony.
- Dawaj numer do ojca.
-Nie dam.
-Dawaj !!! Wreszcie udało się dyrektorowi wywusić numer do ojca i dzwoni. Odzywa się automatyczna sekretarka.
-Tu gabinet pana ministra. Prosimy zostawić wiadomośc ........
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora , on na nią, wreszcie nauczycielka pyta:
-No i co robimy panie dyrektorze?
-Ja idę umyć nogi a pani niech spier.....
#2568
Napisano 24 January 2014 - 12:56
+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście, jeśli je mają).
+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna.
Rosjanie na daczach sadzą ogórki.
+ 5°C Można zobaczyć swój oddech.
Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa.
Norwedzy idą się kąpać do jeziora.
0°C W Ameryce zamarza woda.
W Rosji woda gęstnieje.
- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa
- 15°C Kot upiera się, że będzie spać z tobą w łóżku.
Norwedzy zakładają swetry.
- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie.
Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.
- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.
- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają.
Wyginęli Jamajczycy.
- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych.
Kot śpi w twojej pidżamie
- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć.
Nie zapalają japońskie samochody.
- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie jak nie wychodzić z gorącej kąpieli.
Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.
- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport.
Rosjanie jedzą lody na ulicy.
- 45°C Wyginęli Grecy.
Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.
- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania.
Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.
- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.
- 70°C Zamarzło piekło.
- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują Świętego Mikołaja z Laponii.
Rosjanie zakładają uszanki.
- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.
- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.

#2569
Napisano 24 January 2014 - 16:16
#2570
Napisano 24 January 2014 - 16:20
A co z kotem?
Trzeba zrobić ankietę

#2571
Napisano 24 January 2014 - 20:58



#2572
Napisano 25 January 2014 - 01:45

Jestem ciekaw ilu z Was sobie niektóre przeboje zanuciło w wersji "dalszej"

www.youtube.com/embed/FQ9XLqeDRd4
#2573
Napisano 26 January 2014 - 21:59

#2574
Napisano 27 January 2014 - 08:13

#2575
Napisano 27 January 2014 - 17:43
a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś: - Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy: - Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś: - Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie? Łysy: - Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz! Zaczyna się podnosić, żeby wlutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb.
Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
#2576
Napisano 27 January 2014 - 18:30
Siedzi dwóch kumpli w kinie,
a przed nimi taki wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi.
Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś: - Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy: - Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś: - Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie? Łysy: - Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz! Zaczyna się podnosić, żeby wlutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i oglądajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają.
Pierwszy koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb.
Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz!
























#2577
Napisano 27 January 2014 - 20:38

Idzie gepard przez dżunglę i słyszy wołanie:
- Na pomoc!
Patrzy, a tu słoń wpadł do rozpadliny i nie może wyjść, prosi:
- Pomóż mi wyjść.
- No dobra - odpowiada gepard podając łapę....
Słoń jest za ciężki, więc gepard proponuje:
- Słuchaj skoczę po mojego przyjaciela jaguara, to razem cię wyciągniemy. Poszedł i po pewnym czasie wrócił z jaguarem i razem wyciągnęli słonia. Minął tydzień, idzie słoń przez dżunglę i słyszy wołanie o pomoc. Patrzy, a tu gepard wpadł do rozpadliny. Prosi więc:
- Pomóż mi, słoniu.
- No jasne, mój przyjacielu - odpowiada słoń - podam ci mojego członka, złapiesz się go i cię wyciągnę.
Słoń podał członka gepardowi. Ten złapał się i wyszedł z dziury. Jaki z tego morał? Jak masz dużego członka, to niepotrzebny ci jaguar.
#2579
Napisano 28 January 2014 - 19:33
- na poprawę trawienia piję piwo
- gdy nie mam apetytu piję białe wino
- przy niskim ciśnieniu - czerwone wino
- przy wysokim - koniak
- gdy jestem przeziębiona serwuję sobie śliwowicę.
A kiedy pije pani wodę?
O.. Tak strasznej choroby to ja jeszcze nie miałam!
#2580
Napisano 28 January 2014 - 21:10

O.. Tak strasznej choroby to ja jeszcze nie miałam!
spora część Polaków musi strasznie chorować



Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
![]()
|
|
Linka/linki hamulca ręcznego |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.dfg_* |
|
![]()
|
|
Filmy i seriale godne polecenia |
Offtopic | Jeżol |
|
![]()
|
|
Dwie linki hamulca ręcznego na sprzedaż PT Cruiser 2001![]() |
Części do PT Cruisera | Stivo |
|
![]()
|
|
zakończenie linki wybieraka zmiany biegów![]() |
Części do PT Cruisera | Bezimienny Gość.dudzio_08_* |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych