22 odpowiedzi w tym temacie

[tornado]

Dziadki Aron ,dziadki ,jedni powożą ,drudzy oszczędzają hamulce ,inni boją się o silnik ,a jeszcze inni wiercą dziury

[adames]

Zacytuje kolege Mieczysława
,,Pt Cruiser'em sie nie jezdzi, tylko powozi''

Dziadki Aron ,dziadki, jedni powożą

Akurat "dziadek" Mieciu, zmodyfikował swój filtr powietrza i założył stożek. Teraz ma bardziej "rasowy" dźwięk, tylko chyba od tego momentu jego pitek zaczął więcej palić. Nie wiem czy ma to związek ze zmianą filtra, czy z ciężką nogą Mietka, bo chłop swoje waży

[ARON]

Hehe, jak już pisałem, sam stożek cudów nie zdziała - musi być konkretnie zaprojektowany (zoptymalizowany) dolot wraz z aerodynamiczną rurą (dolotem) oraz przegroda termiczną od silnika. Jak ktoś się boi, to niech zainwestuje w sama wkładkę i też po kłopocie, choć efekt nie będzie na pewno tak odczuwalny. Ja należę do tych, co lubią grzebać przy aucie jak chcą i potrafią - to po prostu sprawia mi radość i satysfakcję, wyzwań się nie boję, różne rzeczy naprawiłem sam lub za pomocą for i poradnika Haynes'a, więc czemu by innym nie doradzać.

,,Pt Cruiser'em sie nie jezdzi, tylko powozi''

Aj tam, tak się składa, że ja mam już czym kruzować, co prawda ponad dwa razy większym i mocniejszym ale najważniejsze, że Made in USA. A tak osobiście to uważam, że żadne inne auta nie poddają się tak dobrze tuningowi, żadne inne się tak prosto i łatwo nie modyfikuje jak akurat amerykańce, lecz baza musi być po prostu mechanicznie sprawna, inaczej nie ma to sensu i basta!

[ Dodano: 2012-10-03, 15:33 ]
EDIT:
w końcu świeżo po wymianie wkładki filtrującej na dedykowany K&N (pasuje również do wszystkich 1.6 i 2.4) - nie zrobiłem jeszcze dużo km, głównie w dynamicznej jeździe po mieście, ale nie mylić z korkami! Wcześniej miałem zwykły filtr (Filtron), który przed wymianą wcale nie był zapyziały, lecz wymieniłem, bo tak już dawno planowałem. Na tą krótką chwilę testową różnicę jaką odczułem to poprawa elastyczności tj. PiTek lżej, łatwiej wkręca się na obroty nawet na wysokim biegu i przy większej prędkości, a także zmniejszyła się głośność pracy dolotu (słyszana wewnątrz z pozycji kierowcy).

Za te pieniądze (160 PLN) inwestycja jak najbardziej godna polecenia (choć jak ktoś ma ochotę zainwestować ponad tysiaka, to zdecydowanie bardziej polecam K&N-a sportowy dolot z otwartym filtrem stożkowym - testowałem w innym Mopar'ze i szczerze polecam, reakcja i zachowanie się silnika, efekty akustyczne nie do porównania z serią)