1809 odpowiedzi w tym temacie

[sluna]

Darek nie dotarłem nigdy do drugiego gongu

Adam daj sobie szanse potem to już rutyna...jak z sexem zawsze można mieć wymówke

[maxym72]

sluna, Widać, że mało adrenaliny w życiu codziennym popycha Cię do desperackich czynów. Idź na bangi czy co... Jak bęziesz musiał pchać pitola 500 mretrów pod górkę do stacji paliw, to Ci przejdzie. Pozdrawiam i podziwiam.

[sluna]

Jak bęziesz musiał pchać pitola 500 mretrów pod górkę do stacji paliw, to Ci przejdzie.

A jak sądzisz po co były te próby? ... dzielę się info. na forum
...ja z tych odważnych

[ARON]

ARON, Ciekawe, gdzie byś tą vszóstkę wstawił - bo pomiędzy dzwonami w układzie napędu na przód by sie nie zmieściła. Wiem, że przerabiają na napęd tylny i pakują v8srt - ale to jednak napęd na tył. Zaleta tego auta jest napęd na przód - a więc silnik umieszczony poprzecznie. Pozdrawiam

No właśnie i jestem niemal, ze pewien, że tylko to im przeszkodziło w realizacji...

[maxym72]

ARON, To z założenia miał być mały samochód z małym niewymagającym silnikiem. Takie toczydło do jazdy na codzień. I taki jest.

[PRESLEY]

dziś tankowałem do pełna aby po raz pierwszy sprawdzić spalanie. Przejechałem 426 KM i zatankowałem 40,20L PB. Wyszło 9,44L/100KM. 80% trasa 20% miasto.
Ktoś wcześniej pisał że amerykany wszystkie tak palą niezależnie od wielkości silnika. Podam moje dane z V8 4,7L
trasa 12,4L
miasto 16L lato 18,6L zima
trasa z przyczepą od 2t do 3,3t około 26L
miasto z tą samą przyczepą około 35L
w tym silniku nie ma znaczenia czy LPG czy PB spalanie zawsze na tym samym poziomie.

[ Dodano: 2013-07-06, 21:39 ]
dziś tankowałem po przejechaniu 486 km. 80% miasto 20% trasa. Jazda bbbaaaaardzo oszczędna zatankowałem 47.10L. średnia wyszła 9.69L/100km.

[WiktorG]

spalanie podobne jak u mnie

[pablicito]

To z założenia miał być mały samochód z małym niewymagającym silnikiem. Takie toczydło do jazdy na codzień. I taki jest.

No i pięknie - niech sobie będzie toczydło, mnie to nie przeszkadza. A nawet się mnie takie toczydło podoba. Toczę się to toczę - ale zawsze ZDANŻAM . TYLKO DLACZEGO TO TOCZYDŁO PALI JAK JAKIŚ GTI?
Pozdrawiam

[cwmarta]

Nasze Pitkowe toczydła są piękne, wiecie im dłużej się toczy tym dłużej zatrzymują na nas wzrok zazdrości, podziwu...hehe a co to z takiego GTI dwie sekundy i już go nie ma nawet człowiek nie zareaguje jak przejezdza haha

[pablicito]

Nasze Pitkowe toczydła są piękne, wiecie im dłużej się toczy tym dłużej zatrzymują na nas wzrok zazdrości, podziwu...hehe a co to z takiego GTI dwie sekundy i już go nie ma nawet człowiek nie zareaguje jak przejezdza haha

No i tu się zgadzam z moją przedmówczynią w całej rozciągłości Jej wypowiedzi.
A człowiek całe życie się uczy i do czegoś przyzwyczaja. Takie planowanie trasy PT, żeby w zasięgu wzroku była stacja LPG też może być przyjemne... Najważniejsze, żeby w życiu mieć jakiś cel - choćby stację napełniania gazem...
Pozdrawiam

[PRESLEY]

WiktorG
jak u Ciebie wygląda apetyt na gaz? pisałeś że z PB mamy podobnie, a ja zastanawiam się nad założeniem LPG.

[Zimus]

Ja jako że miałem pewne kłopoty związane z nadmiernym spalaniem nawet 20 l gazu napisze swoje spostrzeżenia.
Po wymianie wadliwych wtryskiwaczy i założeniu nowego map sensora, instalacja gazowa KME została wyregulowana w serwisie firmowym KME w Zgierzu i nie jak to odbywało się wcześniej, że Pan gazownik wpiął wtyczkę poklikał w kompa skasował 30 zeta i załatwione a problem nadal pozostawał.
Regulacja trwała dobrą godzinę i kosztowała 100 PLN ale najpierw wgrano nowe oprogramowanie komputera sterującego a następnie 45 minut jazdy po mieście i po trasie z podłączonym kompem i dostrajanie w każdym zakresie obrotów.
Efekt: spalanie spadło do maks 16,5 l LPG ale i tak nie byłem zadowolony bo jakoś mi utkwiły w głowie pewne posty o spalaniu rzędu 10 - 13 l na 100 km.
Postanowiłem więc sprawdzić kolejną rzecz a mianowicie powrót do fabrycznego rozmiaru opon 195/65/15. Po tygodniu użytkowania auta i przejechaniu około 1500 km myślę, że problem został definitywnie rozwiązany. Przy prędkościach 100 - 130 km/h i dość częstym wyprzedzaniu (praca w zakresie 2,5 - 4 tys. obrotów) a także staniu w korkach, w trasie wychodzi mi 12,5 l LPG na 100 km a przy jeździe tylko i wyłącznie po mieście dobija do 15 l/100 km. Teraz mogę powiedzieć, że w 100% eksploatacja PiTka stała się czystą przyjemnością.
Instalację gazową na pewno warto założyć jeśli jeździ się autem na co dzień bo sporo dudków zostaje w kieszeni. Jednak przy wyborze odpowiedniej instalacji warto zainwestować aby w przyszłości uniknąć problemów i kosztów. Późniejsze kłopoty mogą doprowadzić do sytuacji, że do co zostało w kieszeni przy zakupie później wydamy na regulacje i jakieś naprawy.
Usłyszałem też ostatnio pewną ciekawostkę od człowieka, który zęby zjadł na takowych instalacjach LPG, że i owszem mogłoby się wydawać, że niektóre instalacje powiedzmy z wyższej półki maja wpływ na ilość spalanego gazu ale odbywa się to kosztem spalania benzyny bo aby auto miało moc przełącza się na benzynę samoczynnie i użytkownik nawet nie ma o tym pojęcia bo jest to kompletnie nieodczuwalne i wtedy faktycznie zużycie gazu jest mniejsze ale kosztem spalonej benzyny. Nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć ale jakoś tak to zrozumiałem czy jest to prawdą? Niech wypowiedzą się forumowi eksperci bo jestem ciekaw czy to faktycznie tak działa czy tylko bajka?

[sluna]

Ostatnio trzeci raz na Neste....i dostaje szoku pali ile mu wleje co ''Oni'' sprzedają? a miałem o tej stacji dobre zdanie

[liseczek]

Ostatnio trzeci raz na Neste....i dostaje szoku

Słyszałem coś, że Neste Shell kupuje - pożyjemy, zobaczymy.

[Gramen]

Ostatnio trzeci raz na Neste....i dostaje szoku

Słyszałem coś, że Neste Shell kupuje - pożyjemy, zobaczymy.

Kupił. Neste znikają a na pewno wszystkie automatyczne. W ich miejsce małe Shella, niektóre zamykają, np. w Szczecinie.

[sluna]

To wiem!..ale taki szaszor

[andreeas7]

nawrot1979,
Nie spadnie spalanie w lato w ogóle - termostat tylko zima ma znaczący wpływ na zwiększone zużycie paliwa .
Do sprawdzenia wtryski i zmień styl jazdy po mieście (obroty tylko do 2000) i zejdziesz nisko ze spalaniem.

[MANDEY]

Yodarek masz rację. Sprzedaż paliwa na kartki dawno się skończyła. Ile wlejesz tyle spali, czasem może więcej się przejedzie, czasem mniej.Pitek ma swoją wagę, jak i nazwę krążownik, więc nie będzie brał udziału w zawodach o kropelke paliwa.Pozdrawiam