Witam serdecznie
Co prawda temat nie dotyczy PT ale też Chryslera z tym samym interfejsem
- Town&Country 3,3V6 z LPG
Ale do rzeczy.
Otóż w trakcie jazdy kilka razy mignął Check. I w sumie nawet bym na to nie zwrócił uwagi bo silnik pracował bez żadnego problemu ale. Po zatrzymaniu się i zgaszeniu silnika, usłyszałem - pierwszy raz - pikanie (nie mylić z gongiem) 3 piski, przerwa, 3 piski, przerwa, 3 piski.
I żeby było ciekawiej - przy każdej próbie odpalenia ta sama sekwencja jest wypiszczywana.
Przy każdym zgaszeniu silnika również. ????
Po sprawdzeniu błędów pokazało P1684. Co jest o tyle dziwne, że aku jest nowy (ma pół roku) ładowanie idealne (14,4V), i bateria nie była odłączana na 1000%. Jest też naładowany (sprawdzone).
Spróbowałem metody kasowania błędu (z innego auta) - odpięcie baterii + stop na kilkanaście sekund.
Po odpaleniu zrobiło się niestety gorzej. Nie dość że błąd nie zniknął, piszczenie jest dalej. Na dodatek, skrzynia zaczęła szarpać na niskich obrotach (niezależnie czy to LPG czy benzyna). Potrafi również go przydusić na benzynie na wysokich obrotach i nawet kichnąć (na Pb!).
Zgłupiałem lekko. Co do samego błędu P1684 znalazłem już tyle interpretacji że sam nie wiem co jest prawdą (od "olej to, to tylko sygnalizacja", po "masz problem z automatem" - a w sumie teraz mam problem z automatem).
Pomożecie?