Brak wycieraczki - podejscie na luzie
#1 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 17:02
Wychodzimy przed knajpe - byla jakas 23ecia. Znajomi ogladali PTBulla z kazdej strony - no bo pierwszy raz widzieli. I tak sobie ogladamy a ja patrze - nie mam wycieraczki na tylnej klapie, ostal sie jeno sam goly kikut...
Wydaje mi sie, ze jak parkowalem to byla. Wiec ktos sobie zdjal.
Wycieraczka nie byla chyba jakas super nowa. Nie jest to chyba tez produkt luksusowy. To ja sie pytam: na kiego grzyba komus uzywana wycieraczka?
W zwiazku z tym, ze pracuje nad soba aby sie wieloma rzeczami nie przejmowac, staram sie do takich eventow podchodzic na luzie. Wiec wyobrazam sobie po co zlodziejowi - to sie inaczej nie da nazwac - potrzebna byla moja wycieraczka.
I tu prosze Was o dowolna inwencje w formie zabawy. Na co mu ona byla...
Ja zaczynam. Otoz wg mnie, on te wycieraczke potrzebowal, zeby sobie w domu pomoc przy myciu okien.
Albo...
Otoz wg mnie, padal deszcz, mrzawka angielska typowa, a on musial miec okulary a nie mial irchy od optyka i idac co jakis czas sobie wycieral ta wycieraczka szkielka jego mac
And BTW: jaka ja mam wycieraczke na tyl kupic??? Jest jakis rozmiar...?
#2
Napisano 22 październik 2009 - 17:10
#3 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 17:14
Ja przypuszczam, że ktoś przejeżdżający obok tego złodzieja , ochlapał go wodą z kałuży, a ponieważ on nie miał czym zetrzeć błota ze spodni, to pożyczył sobie wycieraczkę
... ale nie mial czasu zalozyc z powrotem, bo pognal za tym co go ochlapal zeby mu zwrocil za pralnie!!! To by sie trzymalo kupy, ale robi sie z tego historia trzymajaca w napieciu.
Dodajmy klimat miejsca - waskie uliczki za Nowym Swiatem w Wawie... I ta niepokojaca mrzawka...
Carramba! Zaklal tajemniczy Don Pedro, szpieg z krainy Deszczowcow.
#4
Napisano 22 październik 2009 - 17:16
#5 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 17:28
- Ej ty, wezmiemy sobie wycieraczke tego lysego gringo, nastepnym razem bedzie sluchal naszych gitar jak nalezy a nie rozmawial o dupie maryni z reszta towarzystwa!
Po czym sto metrow dalej zastawili w lombardzie wycieraczke za ciezki pieniondz, za ktory nabyli duzo, duzo tequili...
#6
Napisano 22 październik 2009 - 17:32
#7
Napisano 22 październik 2009 - 17:51
wycieraczki z wyglądu były całkiem całkiem co do jakości (miesiąc zbierały dobrze a później już troche gorzej delikatnie mówiąc)
#8
Napisano 22 październik 2009 - 18:09
Wniosek z tego jeden - nie zapuszczać się PiTkiem do centrum
Ps. Mi z nissana ukradli antenę do radia Kupiłam wtedy następną za całe 11 zł
#9
Napisano 22 październik 2009 - 18:15
#10 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 18:41
ptwaw - wiesz co ja mysle? Ze ktos chodzil po miescie i mu brakowalo tej jednej do kompletu TERAZ WSZYSTKO JASNE Jaki to rozmiar jest na tyle do dokupie
Ja mysle, ze jest jakas plaga. Mojemu koledze zdjeli wycieraczki z Mitsubishi Outlandera (140 PLN oryginal) i kolezanka sie skarzyla, ze tez jej zajmuali ale nie wiem z jakiego auta. Kiedys taksowkarze noc zdejmowali kolpaki Moze teraz zdejmuja wycieraczki. Jak parkowalem to tam taki kolo ok. 50 lat lazil w te i wewte i pewnie slyszal jak mowilem do mojego kumpla co podszel do PTBulla:
- Nie, nie musi pan pilnowac, jestem ubezpieczony w PZU.
No to moze mi pokazal, ze jak jestem taki cwaniak, to niech mi z AC fundna
Ja tam tej tylnej nie uzywalem praktycznie bo a) przez te szybe i tak malo co widac, b) jest przyciemniana wiec naprawde jak co widac to nie widac Wiec prawie nie uzywalem. Tylko gupio wyglada taki kikut ;P
#11
Napisano 22 październik 2009 - 19:03
#12
Napisano 22 październik 2009 - 19:41
40 cm.
#13
Napisano 22 październik 2009 - 19:42
Czy nie chciało Ci się przy okazji sprawdzić zmiany systemu otwierania drzwi?
#14
Napisano 22 październik 2009 - 19:54
Łatwiej było wziąć miarkę, a zmiana systemu otwierania drzwi - to było już zbyt skomplikowane
Poza tym jak doczytasz - czemu co czas jakiś przy zamykaniu drzwi nie chce mi zgasnąć wewnętrzne oświetlenie - daj znać
#15 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 19:58
Ale przyznaj sie - na pewno odkrecilas sasiadowi antene ;P (to taka nowa Warsiawska esktradycja - oni nam wycieraczke a my im antene)
ps.: dziekuje za pomoc
#16
Napisano 22 październik 2009 - 20:08
Odkręciłam antenę? za kogo Ty mnie masz Wzięłam nóż i poprzebijałam mu opony. Teraz pewnie zmieni na zimówki
Wracając do tematu. Pisałeś, że kręcił się tam jakiś "gościu". Ja to ich zawsze zbywam mówiąc, że nie mam drobnych, i że płacę tylko kartą. Może ten się wkurzył i "dał Ci nauczkę". A następnym razem nie będziesz żałować dwóch złotych, bo wycieraczka kosztuje "ciut" więcej W sumie to i lepiej. Gdyby Ci porysował złośliwie auto - na pewno wybuliłbyś więcej.
Ps. The Mexican - często bywam, ale na Podwalu. Mniej ludzi. A taki sam fajny klimat. Lubię...
#17
Napisano 22 październik 2009 - 20:10
#18 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 22 październik 2009 - 20:13
a do auta podszedl moj kolega i zapukal w szybe. i ja do kolegi mowilem, ze dziekuje mu i ze nie musi pilnowac.
A pilnowacza vel samozwanczego parkingowego jak mnie pyta czy popilnowac pytam:
- A juz jest zlecenie zeby go ukrasc?
Zawsze odchodza bez slowa
ps.: Mexican nie lubie znajomi lubia. ja ostatnio jak nie sushi to tak bardziej przasnie zeby byl: czerwony wieprz, kuchnia polska i najwiekszy hardcore - bar lotos vis a vis ruskiej ambasady. NO ALE MIALO BYC O WYCIERACZKACH...
#19
Napisano 22 październik 2009 - 20:15
Jak to nie chce Ci zgasnąć wewnętrzne oświetlenie? W moim pitusiu ono gaśnie po dobrej chwili, szybciej chyba w momencie gdy ruszam, ale na postoju faktycznie długo świeci światełko
#20
Napisano 22 październik 2009 - 20:21
A Czerwony Wieprz to blisko mojej pracy
No i dziękuję za wyjaśnienie kwestii spacerującego taksówkarza. On złośliwie też mógł to zrobić Tak, był zazdrosny, że nie ma PiTka i podprowadził Ci wycieraczkę. A co!!
[ Dodano: 2009-10-22, 21:26 ]
adames, wysiadam z auta. Zamykam drzwi. Wkładam kluczyk w zamek, przekręcam, blokady zaskakują a światło nie gaśnie.
Na początku non stop tak się działo. Teraz rzadziej, raz na dwa tygodnie. Nie umiem zamykać drzwi kluczykiem
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Obroty jałowe i ich brak.Silnik, Obroty, Jałowe, Krokowy |
Techniczny podstawowy | Renciak |
|
|
|
Nie działa klimatyzacja i brak pracy wentylatora chłodnicy |
Techniczny podstawowy | zero |
|
|
|
Brak wspomagania |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.PT.OLAWA_* |
|
|
|
Uszczelka tylnej wycieraczki |
Techniczny podstawowy | szczepan |
|
|
|
Abs ,trac of ,brake swiecą jak szalone |
Techniczny podstawowy | ALL |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych