166 odpowiedzi w tym temacie

[cyborg]

Ok, widzę że niepotrzebnie użyłem tego argumentu, bo niektórych widocznie to kole w oczy. Ale zauważ Al Capone w jakim kontekscie tego użyłem, po prostu ciężko odpowiedzieć coś sensownego na coś takiego:

choć się za bardzo nie znam na samochodach to popieram : na gaz są ; kuchenki gazowe , na olej napędowy ; traktory , a ... auta są na benzynę

 

 

Jeżeli nie zrozumiałeś sensu tego co pisałem powyżej to powiem Ci prościej - Auto na LPG nie jest autem bezobsługowym. Owszem, jeżeli instalacja jest dobrze zrobiona i wystrojona, przez pierwszych kilkadziesiąt tysięcy można nie robić nic oprócz wymiany filtrów. Jednak z czasem, kiedy pewne komponenty zaczynają się zużywać, należałoby albo je wymienić na nowe (co niestety kosztuje), albo "dostrajać" instalację (co też kosztuje, trochę mniej pieniędzy ale trochę więcej czasu i doświadczenia). Po kolejnym zużyciu tych komponentów, ich "dostrojenie" nie jest już możliwe, wtedy trzeba je bezwzględnie wymienić. I to jest głównym powodem "padania" silników, ludzie chcą mieć auta bezobsługowe i "bezwkładowe", nie robią nic z gazem aż do momentu kiedy trzeba remontować albo wymienić silnik. I stąd negatywne opinie i doświadczenia. Ale to nie wina LPG tylko podejścia użytkowników

 

Samochody sprzed 40-50 lat wymagały o wiele większego zaangażowania niż obecnie, kierowca musiał być mechanikiem bo trzeba było np. smarować elementy zawieszenia, łożyska, regulować gaźnik, regulować luzy zaworowe, przerwę na przerywaczu, czyścić świece itp. I jakoś nikt wtedy samochody jeździły, bo każdy kto wydał fortunę na auto dbał o nie przeważnie lepiej niż o żonę. Dzisiaj auta są relatywnie bardzo tanie, a ludzie przyzwyczajeni do "nicnieumienia" i wygodnictwa chcieliby tylko jeździć, ewentualnie czasem zatankować. Niestety nie z LPG takie numery

[Al Capone]

Samochody sprzed 40-50 lat wymagały o wiele większego zaangażowania niż obecnie, kierowca musiał być mechanikiem bo trzeba było np. smarować elementy zawieszenia, łożyska, regulować gaźnik, regulować luzy zaworowe, przerwę na przerywaczu, czyścić świece itp. I jakoś nikt wtedy samochody jeździły, bo każdy kto wydał fortunę na auto dbał o nie przeważnie lepiej niż o żonę. Dzisiaj auta są relatywnie bardzo tanie, a ludzie przyzwyczajeni do "nicnieumienia" i wygodnictwa chcieliby tylko jeździć, ewentualnie czasem zatankować. Niestety nie z LPG takie numery

 

O. I to jest post dla mnie zupełnie OK. Dzięki.

W tej sytuacji pojawia się jednak aspekt ekonomiczny.  Tanie paliwo ale dla dobrego utrzymania instalacji LPG dochodzi koszt okresowej wymiany części lub regulacji, szczególnie w starszych samochodach, które mają już swoje lata i przebiegi.

 

Ja jednak mam negatywną opinię dotyczącą zupełnie nowych samochodów z LPG i opinia ta nie dotyczy tylko jednego/dwóch/trzech tylko małej floty. Tęsknimy w firmie za ropniakami bo takich problemów jak z nowymi z LPG w ropniakach nie było. Samochody oczywiście co 15 tys kilometrów są na przeglądzie w ASO. W skład przeglądu w ASO wchodzi również regulacja LPG. Te problemy dotyczą samochodów serwisowanych w różnych ASO w Polsce. W czasach przed-covidowych wymieniano flotę średnio co dwa lata i samochody absolutnie nie mają gigantycznych przebiegów.

 

Dodam tylko, że kalkulacja wszystkich kosztów z eksploatacji LPG vs. ropa pokazała u mnie, że różnica jest stosunkowo nieduża (ok.10%)

W porównaniu do benzyny LPG jest faktycznie dużo bardziej opłacalny, przynajmniej jeżeli chodzi o relację cena paliwa/zużycie.

 

Samochód o takiej samej wadze i gabarytach na autostradzie palił 5-7 litrów ropy przy 120-150 km/h. Gazu zużywa chyba z 9-12. Już tutaj widać, że te koszty są podobne.

Użytkownik Al Capone edytował ten post 20 styczeń 2021 - 22:47

[nijagi]

to dobrze , że dziś są takie bardzo nowoczesne samochody , wymagające mniej obsługi i dbania przez kierowcę ,

bo ... można lepiej zadbać o żonę , a z tego są większe korzyści ,

co do paliwa , to najlepszym jest ... woda , występuje powszechnie w kosmosie ,

wystarczy ją tylko rozłożyć na tlen i wodór , a następnie wodór spalić w tlenie uzyskując energię do napędu  :|

[kade]

to dobrze , że dziś są takie bardzo nowoczesne samochody , wymagające mniej obsługi i dbania przez kierowcę ,
bo ... można lepiej zadbać o żonę , a z tego są większe korzyści ,
co do paliwa , to najlepszym jest ... woda , występuje powszechnie w kosmosie ,
wystarczy ją tylko rozłożyć na tlen i wodór , a następnie wodór spalić w tlenie uzyskując energię do napędu :|

Ciekawe,które paliwo jest lepszą alternatywą,wodór czy lpg?

Mam nadzieję,że to pytanie nie jest pytaniem z serii prowadzących do nicości...

[cyborg]

Kade jeżeli pytasz poważnie to: wodór faktycznie byłby paliwem idealnym, jednak na dzień dzisiejszy nie ma taniej metody jego wytwarzania, a po drugie jest on kłopotliwy w magazynowaniu. Moje prywatne zdanie jest takie że koncerny powinny bardziej skupić się na udoskonalaniu właśnie technologii zasilania wodorem niż autami elektrycznymi, bo te drugie są tylko z pozoru takie eko. Ale jak wiadomo, pewnie chodzi o coś innego..

 

Co do LPG - jest ogromna sieć stacji tankowania, sieć serwisów montażu i obsługi, wszystko w miarę dobrze działa (poza wspomnianymi przeze mnie wyżej przypadkami) i dzięki temu jest to paliwo na dzień dzisiejszy bardzo popularne. Czas pokaże w którą stronę będzie to dalej iść

[kade]

Kade jeżeli pytasz poważnie to: wodór faktycznie byłby paliwem idealnym, jednak na dzień dzisiejszy nie ma taniej metody jego wytwarzania, a po drugie jest on kłopotliwy w magazynowaniu. Moje prywatne zdanie jest takie że koncerny powinny bardziej skupić się na udoskonalaniu właśnie technologii zasilania wodorem niż autami elektrycznymi, bo te drugie są tylko z pozoru takie eko. Ale jak wiadomo, pewnie chodzi o coś innego..
 
Co do LPG - jest ogromna sieć stacji tankowania, sieć serwisów montażu i obsługi, wszystko w miarę dobrze działa (poza wspomnianymi przeze mnie wyżej przypadkami) i dzięki temu jest to paliwo na dzień dzisiejszy bardzo popularne. Czas pokaże w którą stronę będzie to dalej iść

W tym temacie cały czas wypowiadam się poważnie,chociażby dlatego,że w swoim pt mam lpg
Co do zasilania wodorem,także uważam,że jest bardziej zasadne od elektryków,które są dużym obciążeniem dla środowiska.
No i wodór jest najczęściej występującym pierwiastkiem na ziemi.

[Susel_125]

Pisałem z telefonu to nie widziałem całego tytułu, ale co to jest Flinston Machine? Bądź ten żagiel?
Bo tu poważna dyskusja, a w tytule żarty?

[cyborg]

Dyskusję wydzielił z tematu o wariatorze kąta wtrysku któryś admin, i dał taki tytuł dla żartu Pewnie dlatego że i tak nie da się tego rozstrzygnąć, zawsze będą zwolennicy jak i przeciwnicy każdego z paliw

[Dorka]

Dyskusję wydzielił z tematu o wariatorze kąta wtrysku któryś admin, i dał taki tytuł dla żartu Pewnie dlatego że i tak nie da się tego rozstrzygnąć, zawsze będą zwolennicy jak i przeciwnicy każdego z paliw

Tak właśnie.

[Susel_125]

Tak właśnie.

To szkoda pisać.

[cyborg]

Nie, dlaczego szkoda pisać? Przecież to otwarta dyskusja, każdy może powiedzieć jakie ma zdanie, można wyciągnąć ciekawe wnioski

[maxym72]

Parostatkiem....Statkiem na parę.....i tak nie będę jeździł na gazie. Jak kieruję, to nie piję. Teoria wykorzystania paliw alternatywnych jest ładna tylko na papierze - z alkoholem problem  - bo korozja i trzeba stosować specjalne materiały na listwy paliwowe i wtryskiwacze oraz inne uszczelnienia niż do benzyny - no i przesterowanie sterowników silnika. Zaangażowanie przestrzeni rolnej na rzecz wytwarzania paliwa - dotyczy to tez estrów kwasów tłuszczowych, czyli olejów roślinnych. Stosowane w dieslach wytwarzają liczne nagary, osady głównie tzw miękkie i są mniej odporne na działanie temperatury, co doprowadza do sklejania precyzyjnych elementów wtryskiwaczy. Szybko się starzeją. wszystkie powyżej wymienione są bardziej lub mniej kłopotliwe i niszczą silniki - nawet te specjalnie do tego dostosowane. 

Co do wodoru - to oczywiście jak najbardziej - tylko nie przez spalanie, a w ogniwach paliwowych. Dzisiejsze samochody elektryczne są nie do przyjęcia ze względu na koszty sumaryczny eksploatacji  oraz na bilans ekologiczny wytworzenia i utylizacji oraz na ślepą uliczkę - akumulatory. Ktoś, kto widział współczesną hybrydę "od środka" musi być świadomy stopnia skomplikowania i w efekcie wysokiej zawodności takich rozwiązań. Dokąd armia nie zacznie jeździć elektrycznymi czołgami nikt nie przesadzi mnie do elektryka. Jeden przełącznik, wyłączamy prądzik i cały kraj robi stop - oprócz poczciwych spalinowców - w końcu źle - bo źle, ale na bimberku też się da przez chwilę polatać....Prądu na razie nie daje się skutecznie magazynować - paliwa płynne, gazowe i stale nie stanowią problemu. 

Problem z wodorem to teraz tylko wytwarzanie - opłacalne na razie tylko jako produkt reakcji chemicznej, bo elektroliza to gonienie w piętkę. Dzięki technologi materiałowej zbiorniki bezpieczne na ciekły wodór są już opanowane i bezpieczne. Infrastruktura już zaczyna się pojawiać. Koncepcja wytwarzania wodoru z bezpiecznych związków chemicznych tuż przed zużyciem to kolejny tor do rozważenia. Wodór - Paliwo Przyszłości - Magazynowanie (ogniwa-paliwowe.info) Tak więc następne paliwo to pewnie będzie wodór - potrzeba tylko przełamania ekonomicznego, jakiegoś dramatycznego wydarzenia lub innego inhibitora - i pójdzie. dlatego mi się nie spieszy  i mam nadzieję, że na benzynce polatam do końca życia. Choćby na syntetycznej. No i to tyle w temacie - spadam, bo szkoda czasu.

Użytkownik maxym72 edytował ten post 21 styczeń 2021 - 19:53

[kade]

Przylazł taki i wszystko zepsuł.
Psuj jeden...

[Edysia]

Eeee tam zepsuł... Fajnie napisał  !!!

[Vampir_Va]

Krótko i zwiężle, bez wypisywania elaboratów. Lpg to g...o.

[cyborg]

Lpg to g...o.

 

Spoko.. Miało być bez bezsensownych ataków, tylko rzeczowa i konkretna dyskusja. Ale jak się nie wie co powiedziec to najlepiej wyzywać albo atakować  

[kade]

Krótko i zwiężle, bez wypisywania elaboratów. Lpg to g...o.

Dyskusja traci poziom także zamykam temat na kilka dni.

[kade]

Temat otwarty.
I pytanie.
Kto ma lubryfikator z lpg w pt?

[cyborg]

Nie ma takiej potrzeby w Pitku, Fordy i Toyoty tego wymagały ale i tak skuteczność tego rozwiązania jest dyskusyjna w silnikach wrażliwych na gaz

[Edysia]

Wreszcie temat wrócił...