28 odpowiedzi w tym temacie

[Kostek]

Mam pytanie czy ktoś z was kupował auto które miało w dowodzie rejestracyjnym wpisany bank co trzeba wtedy zrobić na co trzeba zwracać uwagę

[rafe1]

co trzeba wtedy zrobić na co trzeba zwracać uwagę

napewno spłacić kredyt

[Kostek]

no ale jako kupującego to mnie to raczej nie powinno obchodzić

[adames]

Jeśli właścicielem auta jest bank, to upewnij się, że auto jest spłacone w tym banku, jeśli widnieje tam dług, to mogą ci zabrać auto, a TY szukaj swoich pieniędzy u sprzedającego, tylko gdzie go znajdziesz?
To czarny scenariusz, nie mniej sprawdź wszystko w banku, bo inaczej nie będziesz spokojnie mógł spać.

[Kostek]

No właśnie kredyt jeszcze nie jest spłacony ale właściciel chce się pozbyć auta zastanawiam się właśnie jak go od niego kupić ale żeby nie było potem problemów właściciel sam Mi powiedział o kredycie i o wpisie w dowodzie

[rafe1]

właściciel jak spłaci kredyt to musi mieć potwierdzenie z banku o jego spłacie

[Kostek]

no właśnie o to chodzi że nie spłacił kredytu najprwdopodobniej chce spłacić z pieniędzy za auto tylko jak to zrobić żeby było bezpiecznie

[adames]

Najlepiej by chyba było, taką transakcję przeprowadzić w banku. Wpłacasz do banku kwotę zadłużenia , resztę płacisz sprzedającemu i masz pewność, że bank dostał całą kwotę.

[andreeas7]

Nie jest to takie proste - jeśli bank jest wbity w dowód to to jedynie on może zbyć samochód dopóki nie zostanie spłacony w całości kredyt za zgoda bieżącego właściciela(cesja bankowa z wpisem do dowodu zdjeta przez sąd w momencie dostarczenia dokumentów potwierdzających spłatę w banku).Jaka kolwiek rozmowa musi być uzgodniona wspólnie z przedstawicielem banku i tylko z bankiem możesz zawrzeć aneksem do umowy umozliwiający zakup i przejecie kredytu na samochód , a swoja drogą to w twoim interesie jest się nawet dowiedzieć czy przypadkiem już nie jest kredyt wypowiedzony na ten samochód i to tylko kwestja czasu czy nie upomni się o niego w imieniu banku windykator - to tylko polskie realia.

[leopaw]

andreeas7 ma rację. Jeszcze jest takie wyjście ale to pociąga za sobą koszta to umowa przedwstępna u notariusza gdzie określicie wszystkie warunki umowy kupna -sprzedaży . Najbezpieczniejsze to jednak propozycja kolegi

[resiurc]

Kostek, Nie kupować!Jeśli gość spłaci kredyt , rejestruje go na siebie i jest cacy.

[Kostek]

Ok odpuszczam choć Mi się podobał ale mam do niego 300 km więc nie jest to takie proste napewno na jednej wizycie by się nie skończyło.

[maro20]

a nie prościej jest skontaktowac sie z odpowiednim dzialem banku i uzyskac informacje co nalezy zrobic aby stać sie nowym włascicielem? Na pewno jest to sprawa do załatwienia zostaje tylko kwestia odpowiednich formalności

[Kostek]

napewno jest tak jak piszesz ale ja do tego auta mam 300 km więc ciężko w jeden dzień było by to wszystko załatwić. Chyba jednak prościej będzie znaleść inny obiekt zainteresowań

[nomos]

Miałem taką samą sytuację na śląsku srebrny pitek, koleś miał kredyt, chciał ze mną iść do banku i spłacić kredyt przy mnie ( całość ile mu zostało ) Ale po rozmowach z kolegą prawnikiem odpuściłem.

[ALICE]

A my poszliśmy do banku BPH zapłaciliśmy za kolesia zaległość dostalimy papiery o zdjęciu cesji i z papierami do urzędu komunikacji i po problemie

[jasmina]

Zawsze mozna w banku kupic autko w kredycie - to jest tzw przepisanie cesji na nowego wlascieciela - ja osobiscie kupilem taki samochod z cesją i niesplaconym kredytem i dodam ze autko bylo juz zabrane przez bank wlascicielowi za brak spaty rat kredytu przez windykatora. Tylko raz pojechalismy obejrzec autko bo pan komornik sie nad tym upieral - pozniej wszystkie formalnosci trwaly łącznie 4dni - jak dostalem wszystkie dokumenty z banku pojechalem sobie auto przerejestrowac na siebie i pojechalem po autko z nowymi tablicami - oczywiscie w nowym dowodzie takze mialem wpis o wpsolwlascicielu banku ale tylko dlatego ze autka nie chcialem kupic za gotowke ale wlasnie w kredycie - i nie przejmowalem starego kredytu tylko otrzymalem nowy kredyt z dokumentami wyczyszczenia satnu prawnego auta. Bardziej mi sie oplacalo wziąsc go w kretycie bo byl pakiet OC,AC duuuzo tanszy niz normalnie a i gotoweczka zostala na koncie .
Wszystkie formalnosci byly zalatwione w lodzi a po auto smigalem do wroclawia. Auto po 3 latach sprzedalem z tym wpisem o cesji tylko dodatkowo panu skserowalem potwierdzenie z banku splacenia kredytu i przeniesienia wlasnosci - potwierdzone za zgodnosc z oryginalem (musi byc potwierdzone przez firme - osoba prywatna jest niewiargodna) i pan zadzwonil do mnie ze jest ok i dziekuje auto przerejestrowal normalnie.
Nieraz są rozne koleje w zyciu i moze kogos poprostu niestac na splate rat - czesto sie teraz tak zdarza. Nie mozna odrau szukac jakiegos podstepu lub oszustwa.

[tomek252]

Zawsze można się dogadać i spisać papiery w których sprzedający zobowiązuje się spłacić kredyt w jakimś terminie i że dostarczy dokumenty przeniesienia własności auta z banku na osobę sprzedającą! Ja osobiście kupowałem Pt od właścicielki która miała auto z wbitym bankiem w dowodzie i uzgodniliśmy że w przeciągu miesiąca zobowiąże się uregulować wszystkie formalności związane z autem. I zgadzam się z kolegą

Nieraz są rozne koleje w zyciu i moze kogos poprostu niestac na splate rat - czesto sie teraz tak zdarza. Nie mozna odrau szukac jakiegos podstepu lub oszustwa

[andreeas7]

Wszystko się zgadza tylko w przypadku wpadki , bank zabiera jako właściciel samochód a tobie pozostaje tylko droga cywilna na uzyskanie odszkodowania za zakupiony samochód od poprzedniego właściciela - zgodnie z przepisami bierzący włascicel nie może nim rozporządzać bez wiedzy banku do pełnego spłacenie i zdjęcia cesji na nim ciążącej.

[tomek252]

Tak wiem o tym i liczyłem się z tym że pani może mnie w konia zrobić ale zaryzykowałem a druga sprawa pani miała problem ze sprzedażą autka bo ludzie się właśnie tego bali że zostaną z niczym!