

[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki
#2241
Napisano 11 czerwca 2013 - 20:51

#2242
Napisano 11 czerwca 2013 - 20:54
no i to chyba nie jest wersja na Europę
A skąd wiesz? Mówisz, że to Anglik? Wypatrzyłeś strzałki nawigacji po lewej stronie? ;P
#2243
Napisano 11 czerwca 2013 - 22:05
''Nie ma to jak solidny tłok między nogamihttp://queensofroads.pl/index.php?page=Stajnia a te panie znacie?


#2244
Napisano 12 czerwca 2013 - 19:56
- Jak tam Twój wczorajszy sex?
- Beznadzieja... mąż przyszedł do domu, w 3 minuty zjadł obiad, potem 4 minuty bzykania i po dwóch minutach spał... A u Ciebie?
- No u mnie rewelacja, mąż przyszedł do domu, zabrał mnie na przepyszna romantyczną kolację. Później przez godzinę wracaliśmy do domu spacerkiem przez miasto, potem świece i godzina przecudownej gry wstępnej. Następnie godzina nieziemskiego sexu a na koniec wyobraź sobie, ze przez godzinę rozmawialiśmy czule ze sobą. Bajka po prostu!
W tym samym czasie rozmawia ze sobą dwóch kolegów:
- Jak tam Twój wczorajszy sex?
- No za-je-biś-cie! Przychodzę do domu, obiad na stole, zjadłem, pobzykałem i zasnąłem! A u Ciebie?
- U mnie? K*rwa, u mnie beznadzieja. Przychodzę - nie ma prądu, bo zapomniałem zapłacić za rachunek, zabrałem wiec gdzieś starą na kolację, żarcie było beznadziejne i takie drogie, że nie starczyło mi na taksówkę i musiałem zap**rdalać do domu na piechotę. Przychodzimy, k*rwa
przecież nie ma prądu, więc znowu te cholerne świece. Byłem tak wkurzony, że najpierw przez godzinę nie mógł mi stanąć a potem przez godzinę nie mogłem się spuścić. Na to wszystko tak się wk*rwiłem, że przez godzinę jeszcze usnąć nie mogłem.



#2245
Napisano 12 czerwca 2013 - 20:35


P.S nie o wszystkich kochanie

#2246
Napisano 12 czerwca 2013 - 22:37


#2247
Napisano 13 czerwca 2013 - 19:15
Gdy ten wreszcie przyszedł, zbadał dziecko, zważył je i stwierdził, ze bobas wazy znacznie poniżej normy.
- Czy dziecko jest karmione piersią czy z butelki? - Spytał lekarz.
- Piersią - odpowiedziała kobieta.
- W takim razie proszę się rozebrać od pasa w górę.
Kobieta rozebrała się i doktor zaczął uciskać jej piersi. Przez chwile je ugniatał, masował kolistymi ruchami dłoni,
kilka razy uszczypnął sutki. Gdy skończył szczegółowe badanie, kazał kobiecie się ubrać i powiedział:
- Nic dziwnego, ze dziecko ma niedowagę. Pani nie ma mleka!
- Wiem - odpowiedziała - jestem jego babcia, ale cieszę się, ze przyszłam.

#2248
Napisano 13 czerwca 2013 - 19:40



#2249
Napisano 13 czerwca 2013 - 20:27

#2250
Napisano 14 czerwca 2013 - 10:05
cwmarta, masz dwa koła ? zapraszam do naszego kącika http://ptcruiserclub...wforum.php?f=56 pochwal się ( no chyba że coś przegapiłam )
mam dwa koła patii, a może raczej kółeczka, ale raczej nie ma czym się chwalić, bo póki co jest to dwutakt hehe, na którym mogę śmigać na prawku B, marzenia są na coś fajniejszego ale na wsio trzeba kasssyyy...

#2251
Napisano 15 czerwca 2013 - 13:30
Otwiera szybę i pyta się kierowcy samochodu:
- Zna się pan na PT?
- Nie, nie znam - odpowiada.
Kierowca przyśpiesza do 120 km/h.
Kowalski dogania Porsche i ponownie pyta się kierowcy:
- Zna się pan na PT?
Kierowca ponownie odpowiada, że nie i przyśpiesza do 250 km/h.
Kowalski dogania Porsche i kolejny raz się pyta:
- Zna się pan na PT?
Kierowca odpowiada, że się zna.
- A jak się wrzuca dwójkę?
[ Dodano: 2013-06-16, 17:54 ]
Dziadek
W Związku Radzieckim umiera babcia, Dziadek wzywa różnych lekarzy i ma nadzieje, ze babcie wyleczą. W końcu udaje sie do lekarza medycyny alternatywnej, a ten mu poradził, aby czym prędzej zaspokoił babcie seksualnie. Dziadek się wymawia: "Ale jestem już na to za stary, dawno już tego nie robił, Na moich rękach umarł towarzysz Lenin. Już seks nie jest dla mnie .Lekarz był jednak nieubłagany i obstawał przy swoim. W końcu dziadek skapitulował i się zgodził. Poszedł do domu i umierającą babcie porządnie przeleciał. Potem zmęczony zasnął.Kiedy rano się
obudził, zobaczył, że babci nie ma w łóżku, a jest w kuchni i smaży naleśniki, uśmiecha się, wesoło podśpiewuje, mało brakuje by tańczyła. Dziadek chorobliwie bije głową o ścianę - Jaka ze mnie jest dupa, moglem uratować towarzysza Lenina.
#2252
Napisano 18 czerwca 2013 - 10:54
#2253
Napisano 18 czerwca 2013 - 11:36

nudelek, dobre


#2254
Napisano 18 czerwca 2013 - 21:44




Sport to zdrowie

#2255
Napisano 18 czerwca 2013 - 22:06

#2256
Napisano 18 czerwca 2013 - 22:22

- czemu Witold Pyrkosz?
- bo Danuta Stenka
#2257
Napisano 19 czerwca 2013 - 00:17
#2259
Napisano 20 czerwca 2013 - 15:00
> - To zasługa mojej żony.
> - Żony?
> - Tak. To był taki eksperyment. Chciałem sprawdzić na jakim etapie
> przestanie narzekać na brak pieniędzy w domu.
#2260
Napisano 20 czerwca 2013 - 15:47
- ?
- Joanna najbardziej na świecie boi się whisky z lodem
- Dlaczego ?
- Bo po whisky z lodem nie boi się już niczego...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwóch kumpli spotkało się po latach:
- Cześć stary! Co tam u Cibie słychać?
- A wiesz - ożeniłem się niedawno...
- Ożeniłeś się ? Ooo, to musisz być szczęśliwy...
- K

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwóch kumpli spotkało się po latach. Siedzą przy wódeczce i opowiadają o swoim życiu. Nagle jeden z nich zaczyna się żegnać. Drugi na to:
- Gdzie tak się spieszysz? Posiedź jeszcze, pogadamy..
- Nie, stary, muszę do domu. Wiesz - żona...
- Stary, twardym trzeba być. To Ty masz w domu rządzić! Zrób tak, jak ja robię; wracam do domu i od progu wydaję polecenia; gdzie kapcie? zupa na stole, bom głodny, woda w wannie, bo bym się wykąpał... Bracie - to działa. Mam święty spokój w domu. Spróbuj, nie pożałujesz.
Gościu postanowił spróbować. Wraca więc do domu i od progu zaczyna:
- Już jestem! Gdzie są kapcie? Obiad na stole? Woda w wannie?
- Jest, wszystko jest - odpowiada żona - tylko po co Ci ta woda w wannie?
- Aaaa.... Może bym coś przeprał...?
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Dwóch kumpli spotkało się po latach. Zasiedzieli się w knajpce, czas zamykać lokal, gdzie tu dokończyć tak mile rozpoczęty wieczór? Jeden z nich mówi:
- Józek! Idziemy do mnie! tam sobie spokojnie wypijemy i pogadamy!
- Ale co Ty? 4 rano, domownicy zrobią Ci awanturę, nie warto..
- Idziemy do mnie! Nic się nie bój! Będzie wszystko w porządku!
No i poszli.
W domu - teściowa z żoną bez słowa i w wielkim pospiechu nakrywają stół, stawiają flaszkę, przekąski, potem znikają w sypialni. Józek strasznie zdziwiony:
- Stary - ale Ty masz dobrze! Ale Ty jesteś szczęściarz! Jak to w ogóle możliwe?!
- Zaraz Ci powiem; pamiętasz Tadka?
- No, pamiętam. Ale co on ma z tym wspólnego?
- Widzisz - kiedyś z Tadkiem przyszedłem, tak, jak teraz z Tobą... Aaalleee była awanturaaaa!!!! Nic nie powiedziałem. Wziąłem i ogoliłem psa.
- No, ale co to wspólnego...
- Czekaj! Jacka pamiętasz? Też kiedyś z nim tak przyszedłem. I znowu awantura, jak cholera. Znów nic nie powiedziałem, tylko drugi raz ogoliłem psa.
- Dalej nie rozumiem...
- Trzeci raz przyszedłem tak z Markiem. Awantura taka, że te poprzednie przy nich to pikuś. Nic nie powiedziałem. Wziąłem siekerę i zabiłem psa.
- No, ale co to ma wspólnego z chwilą obecną?
- Widzisz; żona i teściowa są po drugim goleniu...
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewien facet miał poważny problem. Udał się więc do lekarza:
- Panie doktorze, nie wiem, co to jest - ale jak gram na skrzypcach, to mi kuśka staje
- Niemożliwe. Zagraj pan coś.
Facet zagrał - i faktycznie stało się tak, jak powiedział. Ale doktorowi też. Lekarz z lekka zdziwiony mówi:
- Ciekawy przypadek... Hmmmm..... Panie zagraj pan jeszcze raz!
Facet zagrał - i taki sam efekt. Lekarz myśli, myśli. W końcu woła:
- Panie! Już wiem, co to jest! Pan grasz, jak pi

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Umiera stary gruzin, przy nim czuwa wnuk. Stary gruzin wspomina:
- Taaak... Jak umarł Lenin - umarł z nim leninizm.... Jak umarł Stalin - umarł z nim stalinizm..
Na to wnuczek ze łzami w oczach: NIE UMIERAJ DZIADKU ONANIE!!!!!!!!!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wielka Wojna Ojczyźniana. Grudzień 1941. Niemcy pod Moskwą. Na front jedzie radziecki generał, żeby podnieść morale. Przyjeżdża do jednostki frontowej, staje przed dwuszeregiem żołnierzy i podnosi morale:
- Daaaa... Nu, kak sołdaty zimno?
- Tak toczno, zimno towariszcz gienierał!!!
- Daaa.... A w ruki wam zimno?
- Tak toczno, zimno towariszcz gienierał!!!
- Daaa. Nu, a w gołowy wam zimno?
- Tak toczno, zimno towariszcz gienierał!!!
- Nu daaa.... W hu

- Niet, towariszcz gienierał!!!!
- Oooo! A poczemu tak?
- Bo my żeńskij batalion!!!
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
![]()
|
|
Linka/linki hamulca ręcznego |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.dfg_* |
|
![]()
|
|
Filmy i seriale godne polecenia |
Offtopic | Jeżol |
|
![]()
|
|
Dwie linki hamulca ręcznego na sprzedaż PT Cruiser 2001![]() |
Części do PT Cruisera | Stivo |
|
![]()
|
|
zakończenie linki wybieraka zmiany biegów![]() |
Części do PT Cruisera | Bezimienny Gość.dudzio_08_* |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych