[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki
Started By
Przemo
, 28 sie 2008 16:21
5025 odpowiedzi w tym temacie
#961
DaroHovi
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 150
- Dołączył: 09 sty 2009
Kolegunio
- Rok Produkcji:2001
- Silnik:2.0 M Gaz
- Imię:Daro
- Skąd::Małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 06 lipca 2010 - 14:46
#962
Bezimienny Gość.obrus_*
Bezimienny Gość.obrus_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 06 lipca 2010 - 17:20
skok do wody po litewsku
#963
nomos
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 1 466
- Dołączył: 29 wrz 2009
Kozak
- Rok Produkcji:2002
- Silnik:2,0
- Imię:Sebastian
Napisano 06 lipca 2010 - 17:42
hahahahahahahahaha
#964
miecio
-
-
- Przyjaciel forum
- Posty: 13 905
- Dołączył: 21 cze 2009
VIP
- Rok Produkcji:2006
- Silnik:2.2 /ropa/
- Imię:miecio
- Skąd::krk
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 06 lipca 2010 - 18:19
darohovi -tragedia normalnie tragedia ciekaw jestem co so bie pani pomysli jak sie zobaczy...............TRAGEDIA!
#965
Bezimienny Gość.Anonymous_*
Bezimienny Gość.Anonymous_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 06 lipca 2010 - 21:31
Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał..
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka.
Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka,
nakrywa kołdrą, żonę i siebie razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał..
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka.
Mąż też raz-dwa pozbył się ubrania, wskakuje do łóżka,
nakrywa kołdrą, żonę i siebie razem z głowami i pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza!
#966
artex38
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 2 100
- Dołączył: 29 gru 2009
VIP
- Rok Produkcji:2001
- Silnik:2.0
- Imię:artur
- Skąd::paryz/wroclaw
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 07 lipca 2010 - 05:59
obrus to sa chachly,czyli ukraincy 
#967
Bezimienny Gość.Anonymous_*
Bezimienny Gość.Anonymous_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 08 lipca 2010 - 11:00
Małe cygańskie dziecko znalazło na podwórku łyżeczkę do herbaty. Nie wiedząc co to, pobiegło do mamy i pyta:
- Ja młoda jestem i głupia - odpowiada mama. - Idź spytaj taty.
- Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
- Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
- Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!
- Ja młoda jestem i głupia - odpowiada mama. - Idź spytaj taty.
- Tato, mama młoda jest i głupia, kazała spytać ciebie, co to?
- Oo, nie wiem dziecko, idź spytaj dziadka, swoje przeżył, wiedzę ma.
Dziadek zobaczył, przyjrzał się i krzyczy do dziecka:
- Wyrzuć to jak najprędzej! To może być nasionko łopaty!
#968
Kajka
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 639
- Dołączył: 11 lut 2009
VIP
- Rok Produkcji:2004
- Silnik:2,2 CRD M
- Imię:Katarzyna
- Skąd::Śląsk
- Płeć: Kobieta
Napisano 08 lipca 2010 - 12:56
krzyś, proszę o jeszcze!
#969
Bezimienny Gość.Anonymous_*
Bezimienny Gość.Anonymous_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 08 lipca 2010 - 13:57
no to dobra Kajka ty lubisz szkolenia 
Konferencja, temat: "kariera zawodowa ,a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze...te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce...to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację..
Z sali odzywa się facet: protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
"i właśnie przez takich dupków jak ty mamy trzecie miejsce! "
[ Dodano: 2010-07-08, 20:17 ]
kto był na weselu w rosji?
Konferencja, temat: "kariera zawodowa ,a wierność małżeńska", referent wygłasza:
- pierwsze miejsce jeśli chodzi o zdrady małżeńskie zajmują lekarze...te nocne dyżury sprzyjają, kilka etatów naraz itd...
- drugie miejsce..to oczywiście artyści...ciągle nowe role, plany, otoczenie...
- ...no a trzecie miejsce...to właśnie ludzie tacy jak Państwo - uczestnicy konferencji, szkoleń, jeżdżący w delegację..
Z sali odzywa się facet: protestuję! już od 20 lat wyjeżdżam i nigdy mi się to nie zdarzyło!
Na to głos z końca sali, wstaje facet i krzyczy:
"i właśnie przez takich dupków jak ty mamy trzecie miejsce! "
[ Dodano: 2010-07-08, 20:17 ]
kto był na weselu w rosji?
#970
paradyz
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 3 021
- Dołączył: 21 paź 2008
VIP
- Rok Produkcji:2005
- Silnik:300C 3,5 A
- Imię:Paweł
- Skąd::Rzeszów
- Płeć: Nieustawiona
Napisano 09 lipca 2010 - 06:45
#971
Kajka
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 639
- Dołączył: 11 lut 2009
VIP
- Rok Produkcji:2004
- Silnik:2,2 CRD M
- Imię:Katarzyna
- Skąd::Śląsk
- Płeć: Kobieta
Napisano 09 lipca 2010 - 07:52
Krzysiek, niedobry nie-mianowany-pilocie!
Weź jeszcze pod uwagę zawód zahaczający o medycynę, zaangażowanie w terapię sztuką i dopiero na końcu te szkolenia...
Weź jeszcze pod uwagę zawód zahaczający o medycynę, zaangażowanie w terapię sztuką i dopiero na końcu te szkolenia...
#972
Bezimienny Gość.Anonymous_*
Bezimienny Gość.Anonymous_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 09 lipca 2010 - 14:57
paradyz,
Mnie to akurat nie dziwi do auta trzeba się dostać i tyle
Kiedyś nad polskim Bałtykiem Patii wjechał gość w otwarte drzwi i wygiął wszystko w druga stronę na komendzie poprosiłem o największy młotek, jaki mają i w pięć minut doprowadziłem auto do użyteczności gliniarze stali kopary otwarte a ja okładałem młotkiem roczną Lancie i tak za wszystko zapłaci ubezpieczyciel 
[ Dodano: 2010-07-09, 16:12 ]
Przyjeżdża św. Mikołaj do Afryki i pyta się jednego z mieszkańców wsi.
- Grzeczne były dzieci w tym roku ?
- Bardzo!
-Świetnie.. ale dlaczego są takie chude ?
- Bo nie jedzą.
-Nie... a jak nie jedzą, to prezentów nie dostaną!
Mnie to akurat nie dziwi do auta trzeba się dostać i tyle
Kiedyś nad polskim Bałtykiem Patii wjechał gość w otwarte drzwi i wygiął wszystko w druga stronę na komendzie poprosiłem o największy młotek, jaki mają i w pięć minut doprowadziłem auto do użyteczności gliniarze stali kopary otwarte a ja okładałem młotkiem roczną Lancie i tak za wszystko zapłaci ubezpieczyciel
[ Dodano: 2010-07-09, 16:12 ]
Przyjeżdża św. Mikołaj do Afryki i pyta się jednego z mieszkańców wsi.
- Grzeczne były dzieci w tym roku ?
- Bardzo!
-Świetnie.. ale dlaczego są takie chude ?
- Bo nie jedzą.
-Nie... a jak nie jedzą, to prezentów nie dostaną!
#973
rafe1
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 377
- Dołączył: 14 paź 2008
VIP
- Rok Produkcji:2005
- Silnik:2.4GT M
- Imię:Rafał
- Skąd::Płock
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 09 lipca 2010 - 21:24
paradyz, o co caman z tym Mybachem ?? nie bardzo kumam bo przeciez tam drzwi były otwarte 
#974
patii
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 884
- Dołączył: 13 kwi 2009
VIP
- Rok Produkcji:2006
- Silnik:cabrio 2.4
- Imię:Patii
- Skąd::silesia
- Płeć: Kobieta
Napisano 09 lipca 2010 - 21:25
rafe1, Ci z łomem tez nie caman
#975
paradyz
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 3 021
- Dołączył: 21 paź 2008
VIP
- Rok Produkcji:2005
- Silnik:300C 3,5 A
- Imię:Paweł
- Skąd::Rzeszów
- Płeć: Nieustawiona
Napisano 09 lipca 2010 - 21:33
paradyz, o co caman z tym Mybachem ?? nie bardzo kumam bo przeciez tam drzwi były otwarte
Rafe kurna nie znam rumuńskiego...
#976
rafe1
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 377
- Dołączył: 14 paź 2008
VIP
- Rok Produkcji:2005
- Silnik:2.4GT M
- Imię:Rafał
- Skąd::Płock
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 09 lipca 2010 - 21:34
jeden gosciu łomem sie wbija w słupek a drugi otwiera drzwi
#977
patii
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 884
- Dołączył: 13 kwi 2009
VIP
- Rok Produkcji:2006
- Silnik:cabrio 2.4
- Imię:Patii
- Skąd::silesia
- Płeć: Kobieta
Napisano 09 lipca 2010 - 21:36
rafe1, może spróbujemy .......
#978
rafe1
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 5 377
- Dołączył: 14 paź 2008
VIP
- Rok Produkcji:2005
- Silnik:2.4GT M
- Imię:Rafał
- Skąd::Płock
- Płeć: Mężczyzna
Napisano 09 lipca 2010 - 21:39
mój kumpel z dzieciństwa ostatnio u mnie był Maybachem z 2008 roku
znacie Firmę BUDMAT
wozi Prezesa i Dyrektorów z tej firmy ale sie opiliśmy Jacka Danielsa z lodóweczki aż ledwo wysiadłem 
a kino ma lepsze jak ja w domu 
znacie Firmę BUDMAT
wozi Prezesa i Dyrektorów z tej firmy
ale sie opiliśmy Jacka Danielsa z lodóweczki aż ledwo wysiadłem a kino ma lepsze jak ja w domu
#979
kurteczka_on
-
-
- Pomagamy sobie
- Posty: 495
- Dołączył: 05 sie 2009
Uzależniony
- Rok Produkcji:2000
- Silnik:2.0
Napisano 10 lipca 2010 - 17:16
Najpiękniejszy czas roku to dla mnie wtedy, kiedy pojawiają się czereśnie. Teść wtedy do mnie "przekręca" i przyjeżdżam na Łyk-end. Tak i w tym roku.
Siedzę więc u teścia na działce i wtranżalam czereśnie. Prosto z drzewa. A teściu donosi świeże. I donosi... i donosi. Przychodzi czas na rewanż. W drodze do domu kupujemy 3 „sixpacki" Żywca.
Wzrok teścia łagodnieje. Konsumujemy. W końcu pojawia się też szwagier. Namawia na wyjście w teren. Nie musi długo namawiać.
Jeszcze nigdy nie szło mi się tak długo do pobliskiej knajpy. A w żołądku jakoś tak dziwnie się zrobiło... Knajpa nabita, gra ciężka muzyka. Próbujemy coś skonsumować. Męczę dziesiątego browara. W brzuchu piekło. Boli... Zaczynam rozumieć smoka wawelskiego. Mam nawet podobnie wzdęty brzuszek. Muszę to z siebie jakoś wypuścić. Ale jak? Głośna muzyka nasuwa mi pewien pomysł. Przy mocnych basach zaczynam popierdywać. Rytmicznie. Jestem na zmianę gitarą, perkusją lub czystym wokalem. Jazgot zagłusza naturę. O walorach zapachowych staram się nie myśleć. Przepierduję tak jakieś trzy kawałki AC/DC. Co za ulga!!!
Z błogostanu wyrywa mnie szwagier, który pożeglował wcześniej do innego stolika. Szarpie mnie za ramię. Spoglądam wokół, cała knajpa gapi się na mnie. Wtedy dopiero zdaję sobie sprawę, że przez cały ten czas mam na uszach słuchawki mojego odtwarzacza MP3.
Mówię Wam - nie jedzcie czereśni (z piwem)
7 osób zagryzły mrówki, 5 osób zmarło po ukąszeniach komarów, 2 zadeptały łosie, 15 osób zatruło się śmiertelnie sokiem malinowym ze stoiska z napojami, 5 mężczyzn widziało UFO, a 3 Elvisa, 11 osób doznało 75-procentowych oparzeń skóry w trakcie pieczenia ziemniaków, 6 osób zmarło śmiercią naturalną, 50 osób utonęło w błocie, 11 osób zagryzły wilki, a 14 niedźwiedzie, 30 osób zachorowało na zapalenie opon mózgowych, 200 osób wylądowało w szpitalu po zatruciu grzybami lub jagodami, 75 osób przygniotła zawalona estrada...
Jednym słowem tegoroczne Dni Cisnej w porównaniu z latami poprzednimi minęły nad wyraz spokojnie.
Mąż siedzi przed telewizorem i gapi się na mecze, których ostatnio sporo. Żonka się nudzi.
W końcu ostentacyjnie zwraca się męża:
- Idę do fitness klubu.
Brak reakcji ze strona męża. Więc jeszcze jedna próba:
- IDĘ DO FITNESS KLUBU!!!
Mąż, nie odrywając oczu od telewizora:
- Czemu ryczysz? Co chcesz sobie wyćwiczyć?
Żona zadowolona zainteresowaniem męża wymienia:
- Brzuch, uda, tyłek...
Mąż jej przerywa (nadal nie odrywając oczu od ekranu):
- To już wystarczająco urosło. Weź się teraz za cycki...
Siedzę więc u teścia na działce i wtranżalam czereśnie. Prosto z drzewa. A teściu donosi świeże. I donosi... i donosi. Przychodzi czas na rewanż. W drodze do domu kupujemy 3 „sixpacki" Żywca.
Wzrok teścia łagodnieje. Konsumujemy. W końcu pojawia się też szwagier. Namawia na wyjście w teren. Nie musi długo namawiać.
Jeszcze nigdy nie szło mi się tak długo do pobliskiej knajpy. A w żołądku jakoś tak dziwnie się zrobiło... Knajpa nabita, gra ciężka muzyka. Próbujemy coś skonsumować. Męczę dziesiątego browara. W brzuchu piekło. Boli... Zaczynam rozumieć smoka wawelskiego. Mam nawet podobnie wzdęty brzuszek. Muszę to z siebie jakoś wypuścić. Ale jak? Głośna muzyka nasuwa mi pewien pomysł. Przy mocnych basach zaczynam popierdywać. Rytmicznie. Jestem na zmianę gitarą, perkusją lub czystym wokalem. Jazgot zagłusza naturę. O walorach zapachowych staram się nie myśleć. Przepierduję tak jakieś trzy kawałki AC/DC. Co za ulga!!!
Z błogostanu wyrywa mnie szwagier, który pożeglował wcześniej do innego stolika. Szarpie mnie za ramię. Spoglądam wokół, cała knajpa gapi się na mnie. Wtedy dopiero zdaję sobie sprawę, że przez cały ten czas mam na uszach słuchawki mojego odtwarzacza MP3.
Mówię Wam - nie jedzcie czereśni (z piwem)
7 osób zagryzły mrówki, 5 osób zmarło po ukąszeniach komarów, 2 zadeptały łosie, 15 osób zatruło się śmiertelnie sokiem malinowym ze stoiska z napojami, 5 mężczyzn widziało UFO, a 3 Elvisa, 11 osób doznało 75-procentowych oparzeń skóry w trakcie pieczenia ziemniaków, 6 osób zmarło śmiercią naturalną, 50 osób utonęło w błocie, 11 osób zagryzły wilki, a 14 niedźwiedzie, 30 osób zachorowało na zapalenie opon mózgowych, 200 osób wylądowało w szpitalu po zatruciu grzybami lub jagodami, 75 osób przygniotła zawalona estrada...
Jednym słowem tegoroczne Dni Cisnej w porównaniu z latami poprzednimi minęły nad wyraz spokojnie.
Mąż siedzi przed telewizorem i gapi się na mecze, których ostatnio sporo. Żonka się nudzi.
W końcu ostentacyjnie zwraca się męża:
- Idę do fitness klubu.
Brak reakcji ze strona męża. Więc jeszcze jedna próba:
- IDĘ DO FITNESS KLUBU!!!
Mąż, nie odrywając oczu od telewizora:
- Czemu ryczysz? Co chcesz sobie wyćwiczyć?
Żona zadowolona zainteresowaniem męża wymienia:
- Brzuch, uda, tyłek...
Mąż jej przerywa (nadal nie odrywając oczu od ekranu):
- To już wystarczająco urosło. Weź się teraz za cycki...
#980
Bezimienny Gość.Anonymous_*
Bezimienny Gość.Anonymous_*
-
- Guests
- Dołączył: --
Napisano 13 lipca 2010 - 22:23
dziki zachód, knajpa, dwóch kowboy-i sie zakłada
-sprawie że twój koń bedzie sie smiał
-koń sie przecież nie śmieje
-no to zakład
kilka słow na ucho do konia i koń sie tarza ze smiechu wygrana 20 dolców
po chwili ten sam mówi
-za 100 dolców sprawie ze twój koń bedzie płakał
- nie ma takiej opcji
zakład poszedł
kilka słów na ucho konia mały gest i koń płacze i to płacze jak bóbr
- wygrałeś 100 dolców ale co mu powiedziałeś ?
- za pierwszym razem powiedziałem ze mam wiekszego niż on-wiec sie rozesmiał a potem mu pokazałem
-sprawie że twój koń bedzie sie smiał
-koń sie przecież nie śmieje
-no to zakład
kilka słow na ucho do konia i koń sie tarza ze smiechu wygrana 20 dolców
po chwili ten sam mówi
-za 100 dolców sprawie ze twój koń bedzie płakał
- nie ma takiej opcji
zakład poszedł
kilka słów na ucho konia mały gest i koń płacze i to płacze jak bóbr
- wygrałeś 100 dolców ale co mu powiedziałeś ?
- za pierwszym razem powiedziałem ze mam wiekszego niż on-wiec sie rozesmiał a potem mu pokazałem
Podobne tematy
| Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
|---|---|---|---|---|---|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
|
|
Linka/linki hamulca ręcznego |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.dfg_* |
|
|
|
Filmy i seriale godne polecenia |
Offtopic | Jeżol |
|
|
|
Dwie linki hamulca ręcznego na sprzedaż PT Cruiser 2001 #hamulec, #reczny
|
Części do PT Cruisera | Stivo |
|
|
|
zakończenie linki wybieraka zmiany biegów wybierak gumka linka
|
Części do PT Cruisera | Bezimienny Gość.dudzio_08_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
