[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki
#1021
Napisano 02 września 2010 - 07:42
Polityczne i lekko nieaktualne, ale niezłe
#1022
Napisano 02 września 2010 - 08:48
#1023
Napisano 02 września 2010 - 08:55
aureljusz, widzę, że ciągle szukasz
Ale tego z "otarciami" nie bierz!
e tam... lekkie otarciątko... ja bym wzięła
#1024 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 05 września 2010 - 13:34
-Człowieku! Ktoś ci wyłupił oczy!
Starzec nie reaguje, więc Zbyszko dalej go ogląda i mówi:
-Człowieku! Ktoś ci wyrwał język!
Starzec nadal nic. Zbyszko dalej mu się przygląda i mówi:
-Człowieku! Ktoś cię torturował. Jesteś cały we krwi!
Starzec nadal nic. No więc Zbyszko w końcu go pyta:
-Człowieku. Kto ci to wszystko uczynił?
Na to starzec podnosi rękę i kreśli nią na piersiach znak krzyża. A Zbyszko na to:
-Człowieku! Nie żartuj! Pogotowie ?
#1025
Napisano 05 września 2010 - 20:19
> fakcie, wznoszac sie ku niebu gawedza:
> - Niepotrzebnie zaczales hamowac na tej sliskiej drodze!
> - Zaczalem hamowac, gdy zlapalas za kierownice!
> - Zlapalam za kierownice, jak toba zaczelo rzucac!
> - Zaczelo mna rzucac, kiedy pociagnelas za reczny hamulec!
> - Pociagnelam za reczny, jak krzyknales: "RANY BOSKIE!"
> - Krzyknalem, kiedy zepchnelas mi noge z gazu!
> - Zepchnelam, bo nie chciales mnie posluchac!
> - Nie chcialem, bo mi radzilas prowadzic koze na sznurku zamiast
> samochodu!
> - Radzilam ci to, bo jechales jak wariat!
> - Jechalem tak, zeby uciec przed fiatem, którego zwymyslalas przy
> wyprzedzaniu!
> - Zrobilam to, bo patrzyl sie na mnie i stukal sie w czolo!
> - Stukal sie, bo wystawilas przez okno prawa reke jakbys chciala skrecac
> w lewo!
> - Wystawilam reke, zeby ci pokazac, w które drzewo rabniemy, jak
> bedziesz tak dalej prowadzil!
> - Ale w koncu rabnelismy w inne.
> - Oczywiscie, ty zawsze mi robisz na zlosc!
> I po tym duch meza westchnal sobie w duchu:
> A straszyli Tobą przed ślubem mówiąc, ze tak bedzie tylko do usranej
> smierci......
>
> Na polu Kowalskiej wyladowali komandosi.
> Wystraszona Nowakowa biegnie do Kowalskiej i krzyczy:
> - Na twoim polu wyladowali komandosi!
> - Kto?
> - Komandosi. to tacy co atakuja od tylu
> - To ja z moim starym zyje 30 lat i nie wiedzialam, ze to komandos.
>
> Hrabia i Hrabina spedzaja noc poslubna. Nad ranem zniesmaczony Hrabia
> zacina sie w palec i skrapia przescieradlo ze slowy:
> - Niech chociaz pozory beda...
> Hrabina równie zniesmaczona wysmarkala sie w przescieradlo i powiedziala:
> - Masz racje, Hrabio.
>
> W szpitalu psychiatrycznym lekarz siedzi przy lózku nowego pacjenta i
> pyta:
> - Jak sie nazywacie?
> - Jak to, nie wie pan?! Jestem Napoleon Bonaparte.
> - Tak? A kto panu to powiedzial?
> - Pan Bóg.
> Na to odzywa sie glos z sasiedniego lózka:
> - On klamie. Nic mu takiego nie mówilem
>
> O 3.00 rano do szpitala psychiatrycznego dobija sie gosc:
> -Zwariowalem zamknijcie mnie.
> Dyzurny przebudza sie i mówi:
> Panie nie w srodku nocy tak wrzeszczec, zwariowal pan?
>
> W aptece rozlega sie przerazliwy wybuch.
> Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli i z twarza usmarowana
> sadza.
> - Prosze pana - mówi do stojacego za lada klienta. - Niech pan zaniesie te
> recepte z powrotem lekarzowi i powie mu, aby napisal ja na maszynie.
>
> Pijany facet wraca do domu. Jak moze najciszej otwiera drzwi,
> bezszelestnie rozbiera sie, na paluszkach przemierza przedpokój,cicho
> otwiera drzwi i... Bam! Patelnia laduje na jego glowie, zona wrzeszczy,
> istne pieklo! Kilka dni pózniej opowiada o tym kumplowi. Ten kiwa z
> politowaniem glowa i mówi:
> - Stary, ja mam na to sposób. Jak zdarzy mi sie popic, juz zblizajac sie
> do domu glosno spiewam sprosne piosenki. Wchodze do mieszkania z hukiem,
> tak zeby mnie w calym bloku slyszeli, w kuchni na wszelki wypadek tluke
> ze dwa talerze, a potem wpadam do sypialni ryczac:
> - o no, przygotuj sie, bo wrócil twój król seksu i ma ochote na bara-bara!
> - I co, i co? - dopytuje sie kolega.
> - Nic. Zawsze spi jak zabita.
>
> - Jak poszla partyjka golfa, Józus? - pyta zona meza, który wrócil do
> domu.
> - Nie najlepiej. Uderzenie wciaz mam niezle, ale nie widzialem dokad
> poleciala pileczka...
> - Cóz, masz w koncu 75 lat. Ale moze nastepnym razem wezmiesz Stefana,
> mojego brata?
> - Alez on ma 80 lat!
> - No tak, ale wzrok ma wciaz doskonaly.
> Józef poszedl za rada zony i nastepnego dnia zabral na pole golfowe
> Stefana. Przymierzyl, uderzyl i pileczka poszybowala w dal.
> - Widziales dokad poleciala? - zapytal szwagra.
> - Widzialem.
> - No wiec dokad?
> - Nie pamietam...
>
> Grupa kobiet puka do raju bram. Swiety Piotr przyglada im sie i mówi:
> -Wszystkie,ktore zdradzily mezów, niech wystapia krok do przodu.
> Wszystkie, poza jedna, wystepuja.
> Swiety Piotr przyglada jej sie i mówi:
> -Ta glucha niech tez podejdzie.
>
> Przychodzi baba do lekarza i mówi:
> - Panie doktorze, nie mam wlosów na pi**ie!
> Doktor oglada i mówi:
> - A ile razy pani dziennie TO robi???
> - Nooooo, 6-8 razy!!!
> - Prosze pani! Na autostradzie tez trawa nie rosnie...
>
> Przychodzi baba do lekarza:
> - Panie doktorze, wszystko kojarzy mi sie z sexem...
> - A brom brala pani?
> - A jeszcze zem dzisiaj nie brombrala ...
>
> Trzy kobiety (zony) urzadzily sobie domowa imprezke na której nie
> stronily od alkoholu!!
> Po paru drinkach zaczely porównywac swoich mezów do samochodów!!!
> Pierwsza mówi:
> -Mój maz to jest w lózku jak FERRARI! Szybki, wygodny,
> niedozajezdzenia!!! Po prostu najlepszy!!
> Druga mówi:
> -A mój to jak HONDA! Równiez szybki, komfortowy, bardzo dobrze trzyma sie
> drogi ! Cacko!
> Na to trzecia:
> -A mój to jak POLONEZ!
> Pierwsza i druga zaskoczone pytaja sie z ciekawoscia co jest przyczyna
> tak niskiej oceny!
> Na to trzecia:
> -Bez ssania nie pojedzie!!
>
> Pijak opowiada dla kumpla przygode:
> - No i wiesz ide se i tak nagle ja mnie cos w plecy nie lupnie patrze a
> to podloga.
>
> Na ulicy zepsul sie hydrant, leci z niego woda. Przyszedl fachowowiec i
> francuskim kluczem zakreca hydrant. Dalej przechodzi zataczajacy sie
> facet. Podchodzi do fachowca i mówi:
> - Panie k*** przestan pan krecic tak ta ulica, bo nie moge zlapac
> równowagi.
>
> - Kto cie tak pogryzl?
> - Mój pies.
> - Jak to sie stalo?
> - Wrócilem do domu trzezwy i mnie nie poznal.
>
> Idzie pijany facet po ulicy i co chwile to macha reka, to sie smieje,
> podchodzi do niego policjant i pyta:
> - Czemu Pan sie smieje?
> Opowiadam sobie kawaly.
> - A czemu Pan macha reka?
> - Bo niektóre juz znam.
>
> Zona podczas klótni do meza :
> - Juz lepiej bym zrobila, gdybym wyszla za diabla !!!!!!!!!!
> - Niestety - wzrusza ramionami maz - malzenstwa miedzy krewnymi sa
> zabronione !
>
> Starszy mezczyzna zauwazyl na ulicy chlopaka z glowa pomalowana na
> czerwono-zolto-zielono-niebiesko. Przyglada mu sie bardzo dlugo, a
> nastolatek zauwaza to, podchodzi i pyta zaczepnie:
> - Co sie tak gapisz, stary, nie zrobiles nigdy nic wyjatkowego jak byles
> w moim wieku?
> Starszy przyjrzal sie jeszcze raz chwile z namyslem i odpowiedzial:
> - Tak, zrobilem. Kiedy bylem w twoim wieku wydymalem papuge.
> Zastanawialem sie wlasnie czy nie jestes moim synem.
>
> Malzonkowie wyjezdzajac na wczasy nad morze, chcac uatrakcyjnic sobie
> pobyt uzgodnili, ze beda mogli zdradzic sie po dwa razy. W drodze
> powrotnej zona nie wytrzymuje i pyta meza:
> - I co, zdradziles mnie?
> - Tak, zgodnie z umowa - dwa razy.
> - Z kim?
> - Raz z brunetka i raz z blondynka. A ty?
> - Tez dwa razy. Raz z zaloga statku i raz z jednostka wojskowa!
>
> Pani pyta Jasia w szkole:
> - Jasiu, ile jest piec dodac piec?
> Jasiu przebiera rekoma w kieszeniach i odpowiada:
> - Jedenascie!
#1026
Napisano 05 września 2010 - 21:03
i
"Ta glucha niech tez podejdzie. "
#1028
Napisano 06 września 2010 - 08:01
Na początku się oburzyłam, że znów będą męczyć zwierzę, przebierać w szmatki (no, mogli sobie darować), ale widzę, że psa (sunię?) taka wspólna zabawa też cieszy (ach! ten uśmiechnięty pysk i merdający ogon! ). Bardzo przyjemny początek dnia!
#1029 Bezimienny Gość.Anonymous_*
#1030
Napisano 06 września 2010 - 14:16
#1031
Napisano 06 września 2010 - 14:17
#1032
Napisano 06 września 2010 - 14:19
Najgrozniejsza bron w dziecinstwie...
http://demotywatory....rozniejsza-bron
ale to chyba chłopcy się tak bawili, bo ja nie pamiętam kupy... sam patyk owszem...
#1033 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 06 września 2010 - 20:28
- Widziałeś kiedyś koleiny na drodze?
- Nie
- A ja widziałem w Polsce, to tak jak byś po morzu płynął, mówię ci, pełen czad !!!
#1034
Napisano 06 września 2010 - 20:52
#1035
Napisano 06 września 2010 - 21:09
#1036
Napisano 06 września 2010 - 21:27
ucha
#1037 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 06 września 2010 - 21:40
- Kochanie, co się wczoraj stało?
- Jak zwykle schlałeś się i wygłupiłeś przed szefem.
- Olać szefa...
- Właśnie to zrobiłeś na imprezie, więc wyrzucił cię z pracy.
- Pieprz*ć go...
- To ja zrobiłam pół godziny później, więc odzyskałeś posadę.
[ Dodano: 2010-09-07, 20:35 ]
Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Włamuje się do pewnego domu,
gdzie zastaje młoda parę podczas wieczornych igraszek. Bandyta przywiązuje
mężczyznę do krzesła i zostawia w kacie pokoju, po czym rzuca kobietę na
lóżko. Przez chwile całuje jej szyje, po czym wybiega. W tym momencie
związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi:
- Kochanie, ten facet to bandyta,! od lat nie widział kobiety,
będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy
nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko, na co ma ochotę i udawaj,
że ci się podoba. Widziałem jak całował twoja szyję.
- Ależ skarbie - przerywa kobieta - On nie całował mojej szyi, tylko mi
szeptał do ucha.
- Co ci szeptał??
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź dzielny, kochanie!!
#1038
Napisano 19 września 2010 - 16:21
napisać artykuł z okazji zbliżającej się "okrągłej rocznicy ślubu".
Rozmawia z panem domu.
- Proszę mi opowiedzieć jak wygląda przeciętny dzień waszej rodziny.
- Hmmmm... Dziadek zastanowił się chwilę i mówi:
- Budzimy się około siódmej, aktywność seksualna, idziemy do kuchni na
śniadanie, aktywność seksualna, ja czytam gazetę, a żona sprząta.
- Przed obiadem aktywność seksualna i wychodzimy na zakupy.
- Po powrocie aktywność seksualna i ja oglądam telewizję, a żona
przygotowuje lekkostrawny obiad.
- Później zasiadamy do obiadu, kieliszek czerwonego wina, aktywność
seksualna i robimy małą poobiednią drzemkę.
- Po godzinie idziemy do ogrodu na świeże powietrze, aktywność seksualna,
coś tam robimy z krzewami i kwiatami i wracamy zanim zrobi się chłodno.
- Przed kolacją aktywność seksualna i siadamy do stołu.
- Po kolacji, która czasem trochę się przeciąga, aktywność seksualna i
kładziemy się do łóżka.
- Podziwiam pana muszę przyznać!
- Nie wiem za co? Każdy dzień podobny do innych!
- Podziwiam za to, że pomimo pańskiego wieku jest pan tak aktywny
seksualnie!
- Mówi pan o mnie? Zdziwił się jubilat.
- Tak! Bo jak inaczej mam odczytać pańskie słowa - aktywność seksualna?
- Normalnie! Żona coś pierdoli i dupa zawraca!
#1039
Napisano 21 września 2010 - 09:31
Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu, postanowił kupić jej parę rękawiczek
romantyczne i nie za osobiste.
W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej, poszedł do domu towarowego i kupił narzeczonej rękawiczki. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedient zamienił te dwa zakupy tak, że siostra dostała rękawiczki
a ukochana majtki.
Bez sprawdzania, co jest gdzie, wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujący list:
Kochanie, Ten prezent wybrałem dla ciebie właśnie taki, ponieważ zauważyłem,
że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe
do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoją parę, którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione
czy zabrudzone.
Przymierzyłem na niej te dla ciebie i wyglądała naprawdę elegancko.
Chciałbym jako pierwszy je na ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały
ich przed tym, jak się z tobą zobaczę.
Kiedy je będziesz zdejmować nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieje, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór.
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak, by widać było trochę futerka.
#1040
Napisano 21 września 2010 - 09:38
PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak, by widać było trochę futerka.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
|
|
Linka/linki hamulca ręcznego |
Techniczny podstawowy | dfg |
|
|
|
Filmy i seriale godne polecenia |
Offtopic | Jeżol |
|
|
|
Dwie linki hamulca ręcznego na sprzedaż PT Cruiser 2001#hamulec, #reczny |
Części do PT Cruisera | Stivo |
|
|
|
zakończenie linki wybieraka zmiany biegówwybierak gumka linka |
Części do PT Cruisera | Bezimienny Gość.dudzio_08_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych