57 odpowiedzi w tym temacie

[resiurc]

Aga była zadowolonym użytkownikiem [a przynajmniej tak to pamiętam ] do momentu kiedy została uświadomiona na forum że 1,6 to muł i w ogóle...

Nie jest tak do końca Przemku.Gdybyś widział wku.....nie Agi jak przyjechała do nas mówiąc że PT po autostradzie spalił jej 14 litrów -fakt goniła 160km/h ,ale to i tak mega dużo.

Możemy doradzić, podzielić się swoimi opiniami a nie decydować za niego. Jeszcze się Chłop zrazi i żadnego nie kupi

I właśnie to czynimy kolego-doradzamy .Był na forum już taki osobnik który pytał,pytał i jednak kupił 2,0 a potem miał pretensje że ,,nie jedzie''.

Dlatego przed zakupem warto przejechać się PT w różnych wersjach silnikowych i samemu ocenić co nam odpowiada.

To jest bardzo dobra podpowiedź.

[miecio]

najlepiej gwiazde,.... ale tak serio to jakie autko sobie kupisz bedziesz takim bedziesz sie wozic, dla mnie bynajmniej ekonomia sie liczy dlatego od zawsze/prawie zawsza dizel...
ale sie zdziwilem ze polifta z motorkiem 1.6 widzialem w krk,. nie mialem urzadzenia co robi bo to jakis wynalazek a dupke mial europejska,....
a ze www.pt-cruiser.pl to juz zupelnie inna bajka

[ Dodano: 2013-06-04, 17:09 ]
cruiser pisane inaczej czyli na odwyrtke resiurc a skad szanowny kolega milosnik oscypkow i precelkow ma takie sliczne buciki,.. sie tylko moge domyslec ale sa osoby co by chcialy wiedziec...

[ARON]

, wiecie co, moi rodzice mają Kangoo 1,6 i podobno tez najsłabszy silnik z tego typu, diselek, ale jak nim jezdze to jak dla mnie marzenie. Ja raczej ekonomicznie prowadze, nie ścigam się na światłach, zalezy mi bardziej na oszczędności niż czasie dojazdu.

Alternatywa dla PTka bylaby jakas starsza audi A4, celuje w rocznki 98’-01, stoją w podobnych cenach co Pt, około 10tys, pewnie sprowadziłbym cos od naszych ulubionych sąsiadów, założył gaz i miał nadzieję, że nie będzie mnie drogo kosztowac. Ale to bylby po prostu samochod – narzędzie do poruszania sie. PT to byłoby pewnie moje mieszkanie ;p ale w życiu, kieruje się rozumem. Może ktos z was potrafi jeszcze poweidziec co mysli o takim zestawieniu? A4 vs. PT? co teoretycznie uderzyłoby mnie mniej po kieszeniach?

Czy to zart, czy pytanie retoryczne?
1.6 w PT to beznyna a nie diesel, więc nie ma co porównywać, poza tym PiTek jest cięższy do Kangoo...jak chcesz oszczędzać, to polecam 2.2 CRD, bo 1.6 pali nie aż tak wiele mniej od 2.0.

[cwmarta]

Może ktos z was potrafi jeszcze poweidziec co mysli o takim zestawieniu? A4 vs. PT? co teoretycznie uderzyłoby mnie mniej po kieszeniach?

stałam przed podobnym dylematem parę miesięcy temu, ale ze jestem dość oryginalną osobą to wybrałam oryginalny model i tym się kierowałam, a4 to pospolite ruszenie jak dla mnie, a rozważąłam audi bo wszyscy wokoło trąbili "to niemieckie - dobre", "tanie czesci, dużo zamienników" ale chcąc kupić a4 trzeba się liczyć ze mają ok 300 tys przejechane, ze nie jeden i nie dwóch pierdziało w fotel tylko paru, i wogole a wogole nie robi to auto zadnego wrażenia, dodatkowo jest jak dla mnie przy małe, ma wielowahaczowe zawieszenie dość drogie, ale na pewno jest lekkie i sprytne... no a PT, dostojnie się toczy robiąc wrażenie, i nie potrzeba mu palić gum, wystarczy ze.. ze JEST

[cwmarta]

sprawiłam sobie 2.0 benzyna wersja llimited edition, jeżdzę niedługo jeszcze, co mnie zaskoczyło, no to ze mułowaty , ale z drugiej strony ja nigdy nie jeździłam szybko i nie wyprzedzałam kogoś kto już gna 100km/h tylko po to by dojechał mnie na najbliższym skrzyżowaniu czy szlabanie, czy gdy utknę za cieżarówką bo to bez sensowne zupełnie, wiec już się przyzwyczaiłam. Auto pakowne, przewiozłam dziś w samym bagażniku 4 opony na alufelgach, gdzie potem zeby zapakować je do sedana musiałam w sedanie składać wszystkie siedzenia bo w bagażnik weszły dwie tylko, a reszta na tył, kolejny plus wyżej się siedzi wiec wsiadanie i wysiadanie jest wygodniejsze szczególnie dla wyższych czy cieższych osób, mam szyberdach o którym marzyłam
minusy jak dla mnie prócz zamulania, to zaczyna być głośny ok 3 tys obrotów, włącza mi się czasem podgrzewanie fotela bo przyciski zbyt blisko siedziska same się naciskają (muszę to rozłączyć na czas lata) i ogolnie tyle

co do czesci jeszcze nic nie kupowałam wiec nie wiem, ale z tego co się orientowałam z częsciami nie jest tak żle, na allegro sobie zobacz, podstawowe rzeczy są w zadowalających ilosciach do wyboru

[Nazwa]

nie rozumiem ani słowa... O_o

Kolega trochę z nami pobędzie to zacznie rozumieć


Wyszukaj sobie w okolicy kilka PT [niekoniecznie w twoim przedziale cenowym ], przejedź się , wróć do nas, pogadamy
Teraz to sie trochę mija z celem

[mayu]

Używamy z małżonką PiTka z silniczkiem 1,6 od roku. Przejechaliśmy w sumie tylko kilka tyś. km bo są do dyspozycji też inne pojazdy.
Trochę kosztowały naprawy aby doprowadzić go do perfekcji, a niektóre dzięki rad udzielanych na forum były do usunięcia naprawdę tanim kosztem. Trzeba się więc liczyć z tym że do taniego autka trzeb będzie więcej włożyć żeby doprowadzić go do porządku - no chyba że wcześniej trafimy na to forum i ktoś kto zna PT doradzi nam podczas wyboru konkretnego egzemplarza.
Na pierwszy ogień poszedł przełącznik świateł bo przeciwmgielne nie działały, przełącznik naprawiony, przekaźnik wstawiony i ma działać. Z silnika trochę się lało więc uszczelki po kolei, miski olejowej wał z przodu i wal z tyłu, tu przy okazji wymieniłem też kompletne sprzęgło bo nie lubię grzebać się z tym samym 2x. Nie wszystkie drzwi zamykał centralny więc 2 siłowniki do wymiany - kupione używki z alle... ale bywają przynajmniej 2 rodzaje!
Klima działała tylko podczas jazy więc szczotki silnika wentylatora do wymiany. Pociły się dosyć mocno przewody od wspomagania - wymieniłem, przy okazji przepłukałem układ i zalałem nowy olej. Osłona termiczna kolektora wydechowego wydawała niepokojące dźwięki więc ją podgiąłem i jest ok. Było trochę innych drobiazgów bo lubię żeby wszystko było jak należy. Pitek w sumie kosztował mnie wartość autka x1,5 lub ciut więcej licząc zakup felg stalowych 15'' i zimówek.
Autko zostaje na długie lata bo żonie się podoba i mnie też zaczęło

A teraz coś o silniku 1,6.
Wg mnie szału nie ma jeśli chodzi o dynamikę, ale jak się go wkręci na obroty to daje radę.
Wg mojej żony dynamika jest aż nad jej możliwości.
W trasie najniższe spalanie przy nie za dużych prędkościach udało się zejść poniżej 8l/100km.
Silnik podobno taki sam jak w mini tylko bez znaczka mini.
Gdzieś spotkałem się z opinią że zdarzają się zatarcia na panewkach ale wg mnie powodem jest zbyt rzadka wymiana oleju lub nędzny olej ale bardzo możliwe że kiepski mechanik, który zapomni wyjąć taką plastikową wkładkę ze starego filtra i zakłada nowy filtr oleju bez tego i mamy problem... było o ty na forum.
Duży plus dla tego silnika to wg mnie rozrząd napędzany łańcuchem.
Niezdecydowanych zapraszam na jazdę próbną PT z tym silnikiem.

Podsumowując: nie żałuję zakupu PT z silnikiem 1,6!

[resiurc]

cruiser pisane inaczej czyli na odwyrtke resiurc a skad szanowny kolega milosnik oscypkow i precelkow ma takie sliczne buciki,.. sie tylko moge domyslec ale sa osoby co by chcialy wiedziec...

Miecio-bo ja taki ,,bucior''jestem ;P
mayu, Fajna konkretna podpowiedź .
tymoteusz321, Jak już zasiądziesz za ster Pt-nie sprawdzaj prędkości max- bo nie o tym mówimy ,pisząc że jest ,,zmulony''. Sprawdź ,,komfort wyprzedzania'' przy np.50-60 km/h,bo to na naszych drogach jest istotne.

[tornado]

Komfort wyprzedzania, niesamowita elastyczność , duże przyśpieszenie , wysokie osiągi , przecież niekoniecznie to jest najważniejsze podczas zakupu auta! Irytuje mnie to poniżanie mniejszych silników ,to jest śmieszne . Delikatnie mówiąc nie na miejscu ,nie wszystko złoto co się świeci ,zwłaszcza padaczka z turbo ,czy to klekot ,czy to bena.

[maro20]

Piszesz że osiągi niekoniecznie
Przejechałem już parę kilometrów w życiu i powiem jedno: osiągi równa sie bezpieczeństwo!Nie mysle o wysokich osiągach dla tzw bajeru.Chodzi mi o sytuacje w których dobre osiągi uratowały mi tyłek i to nie tylko te wynikajace z mojego błędu. Słaby silnik ma swoje przeznaczenie : np miasto.Nie poruszamy sie duzymi prędkościami nie potrzebujemy zbytniej dynamiki, jeździmy w korkach lub tempem spacerowym Pokonując często trasy mamy inne oczekiwania. To jak z oponami, jakie masz oczekiwania i potrzeby takie opony kupujesz.
Jak dla mnie silnik 1,6 jest zbyt słaby do samochodu ważącego 1,5tony! żuczek tez pcha kulkę g....ka i meczy sie niemiłosiernie.
PT kupuje sie zresztą dla jego urody i stylu, ale gdy bym miał mozliwość wybierał bym jednak te mocniejsze jednostki napędowe

[bagro]

Rzeczywiście osiągi to bezpieczeństwo a pod ciężarówkami, w rowach i na drzewach same Maluchy, Tico i CC.
A co z głowami kierujących?
Wbija im się do głowy o mocach i bajerach bezpieczeństwa a statystyki nie maleją.

[tornado]

Napędowy reniferek

[maro20]

bagro, pod ciężarówkami i w rowach to raczej głupcy, moc silnika nie ma nic do tego.
Jak postawisz litr wódki to jeden wypije kieliszek a drugi się uchleje.Czy uważasz że wódka nie jest w związku z tym dla ludzi?
Nie posługuj sie prosze uproszczona paralogiką

[Nazwa]

Przejechałem już parę kilometrów w życiu i powiem jedno: osiągi równa sie bezpieczeństwo!

Rzeczywiście osiągi to bezpieczeństwo a pod ciężarówkami, w rowach i na drzewach same Maluchy, Tico i CC.

bagro, pod ciężarówkami i w rowach to raczej głupcy, moc silnika nie ma nic do tego.

Aha

[bagro]

Jest dobrze, nie trza psuć.
PT 1,6 to też PT z tego forum.
Szacun dla posiadaczy i kierujących.

[maxym72]

Wszyscy się nie znacie - dla mnie pt 1,6 to petarda i tyle. Tylko do 120 na godzine - i wystarczy. Pozdrawiam

[jasiek90]

Tym bardziej, że powyżej 120 km/h nie ma co jeździć bo w Pitku robi się głośno niezależnie od silnika;)

[maxym72]

I dobrze, że jest głosno - jak jest głośno, to czujesz, że żyjesz!!!. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli człowieka nic nie boli, to znak, że umarł. I tego sie trzymajmy... boli mnie głowa.