WITAM
Dołączę się do podstawowego tematu... Pitek Mojej Żonki po wymianie sprzęgła na nowe stracił pewna podstawową właściwość. Mianowicie trudno jest wrzucić biegi w czasie jazdy. Głównie chodzi o 2 i 3 a czasem 4. Dodam, że jest to silnik 2.0 z manualną skrzynią T350.
Na postoju biegi wchodzą idealnie.
Napiszę, co już zrobiłem:
Wymieniłem tulejki linek na tulejki Booger - zero luzów na drążku zmiany biegów - linkę od ruchu bocznego wyregulowałem na środek.
Wysprzęglik sprawdziłem, najdrobniejszy ruch pedała powoduje pracę siłownika na skrzyni. Ruch roboczy na dole ma jakies 15mm. Problem w tym, że gdzieś na forum wyczytałem, że sprzęgło powinno "brać" u góry, a tu "bierze" jakies 2cm od dołu... Siłowniki suche, płynu nie ubywa.
Sprzęgło wymienione na nowe Sachs'a,
Olej w skrzyni zmieniony na ATF +4, sucho, nic nie cieknie...
Słowem, mam zagwozdkę.
Dodam, że wymianę sprzęgła poprzedziła eksplozja koła zamachowego, co uszkodziło ścianki obudowy sprzęgła. Kupiłem zatem skrzynię z auta z podobnym przebiegiem i zmieniłem... Resztę operacji opisałem wyżej.
Niestety mi skonczyły się pomysły. Może któryś z Forumowiczów ma jakiś?