112 odpowiedzi w tym temacie

[maro20]

No i jak tu mozna mieć zaufanie do Zarządu jak co drugi post jest kasowany??

[Jeżol]

Marek nie bijmy piany.
Proponuje dyskusje przeniesc do innego tematu a tu zablokowac ankiete tylko do glosowania.

[Bell]

adames, nie wystarczy zamknąć tematu? ktoś już to sugerował i byłoby to najlepsze rozwiązanie

[adames]

Marku, na początku prosiłem o powstrzymanie się od dyskusji,
Wszystkie posty oprócz tego z ankietą przenoszę w inne miejsce.

[liseczek]

Iza, niestety zamknięcie tematu powoduje, że nie da się głosować w ankiecie

[Bell]

liseczek, dziękuję za wyjaśnienie

już nic więcej nie mam do powiedzenia w tym temacie przenoście! róbcie porządki i nie zamykajcie

[kade]

Zagłosowałem na"Tak".
Nie dlatego że ufam zarządowi,bo niestety ale żaden zarząd złożony z forumowiczów nie będzie bezstronny (choćby nie wiem jak się starał),tylko dlatego że lepszego nie znajdziemy.
No chyba że zatrudnimy kilka osób nie związanych z forum do administracji i moderowania.
I dlatego też uważam,że te ankiety nie mają większego sensu.
Bo co?
Obalimy aktualny zarząd.Wybierzemy nowy.I co?
Miód,cód i orzeszki?
Nagle nie będzie niezadowolonych,kłótliwych i narzekających?

[miecio]

ja nie wiem po kiego ze nie napisze ta ankieta ,... zwlaszcza ze zarzad z taka inicjatywa wyszedl, ale coz sie dowiedza ,.. bynajmniej nie glosuje i uwazam temat za bezcelowy,...

a usuwajcie bravo!
widze ze poszedlem nie ta droga i tu wpisalem , prosze przeniesc albo wydupcyc, przepraszam

[michal-wm]

i na cóż ten "anonimowe" ankiety czyżby zarząd chce się w ten sposób rozgrzeszyć. Macie Panie i Panowie narzędzie w postaci regulaminu i nic z tym nie robicie, choćby pkt.12 regulaminu. Zagłosowałem na NIE w obu ankietach gdyż do większości kłótni, "wojenek" dochodzi za waszą zasługą poprzez bierną postawę zamiast działać wdajecie się w zbędne dyskusje niejednokrotnie "dolewając oliwy do ognia". To co się teraz dzieje na forum to jakaś farsa userzy z "towarzystwa" robią co chcą a zarząd strzela focha i nie zamierza nic z tym robić. Odkąd tu jestem zawsze było "towarzystwo" które mogło więcej i reszta ludzi która nie miała prawa się wychylać. Sprawy medyka, kordyla, Rodzynki, sluny, Aischy, Bigmeena i mógłbym jeszcze parą osób dopisać, dowodzą jak dla mnie że "towarzystwo" ma się dobrze, za przyzwoleniem administracji.
Podsumowując moje wypociny, jest to moje i tylko moje zdanie, nie zamierzam odchodzić z forum, nie zamierzam kandydować do władz zarządu ale będę pilnie patrzył zarządowi i "towarzystwu" na ręce wytykając błędy, piętnując wszelkie nieprawidłowości, i to by było tyle (na razie)

[adames]

Michał, w żaden sposób nie zamierzam się rozgrzeszać.
To nie jest moje forum i nie muszę robić tego co robię. Jeśli jednak mam nadal administrować (bo jakby na to nie patrząc, ktoś to musi robić), to jeśli nie mam poparcia od forumowiczów, to moja "misja" nie ma sensu.
Punkt 12 znam, znam też z osobistego doświadczenia to co dzieje się na innych forach i w jaki sposób kończą się dyskusje z adminem. Jestem zalogowany również na forum żeglarskim i trzech motoryzacyjnych.
Jak zdążyłeś się zorientować, sporo osób nie chce zaakceptować tego, że Admin na forum jest niczym kapitan na statku i ma zawsze rację.
Ktoś już tu napisał, że moderowanie na forum, na którym zna się osobiście osoby, nie jest takie łatwe i proste jak by się to mogło wydawać.
Między innymi z tego powodu jest tu według mojej oceny bardziej liberalnie. Dla mnie najważniejszy jest porządek w dziale technicznym. Ale jeśli w pozostałych działach staramy się robić porządek, to robi się afera.
Daleki jestem od karania osób i ich ciągłego upominania, na forum wszyscy rejestrujemy się dlatego, że mamy takie auta, jakie mamy i oprócz precyzyjnych porad technicznych, też mamy miejsce do innych pogaduszek.
To forum "żyje " dzięki między innymi miejscu, w którym można na luzie pogadać.
Zaglądam na dwa fora motoryzacyjne (Toyoty i Citroena) i jest tam nuda. Tylko porady w sprawie problemów z autami, udzielane przez samych użytkowników i nic więcej.
Jeśli na naszym forum spotykamy się często, jeśli widzimy się na spotach, to inaczej ze sobą tutaj rozmawiamy.
Czasem ktoś przegina, wtedy potrzebna jest interwencja moda. Niestety niektórym osobom trudno to zaakceptować.
Piszesz, że zagłosowałeś na nie i bardzo dobrze, bo w poprzednim ustroju wszyscy zawsze głosowali na tak.
Biorąc udział w ankiecie, każdy ma prawo indywidualnie ocenić naszą prawie dwuletnią pracę.

[bigmeen]

Witam
I znowu głupek bigmeen powie słowo.
- ankiete o zaufanie do zarządu załorzył zarząd
- glosowanie jest tajne czyli nie wiadomo co i jak. No przecież ufamy.
- wyniki po zakończonej ankiecie przedstawi zarząd.
Czyli wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jaka dziecinada

Pozdro

[andreeas7]

Marcin i po co ten jad i sarkazm w wypowiedzi - nie możesz powstrzymać języka , czy tak naprawdę zależy Ci na "rozjebaniu" forum .

[bartek_sz3]

andreeas7, kolega bigmen szuka guza chyba i tyle w temacie

[adames]

ankiete o zaufanie do zarządu załorzył zarząd

Prosiłem o założenie takiej ankiety kilka osób, i Ciebie chyba również, niestety nikt nie chciał tego zrobić.

wyniki po zakończonej ankiecie przedstawi zarząd.

Wyniki zostaną automatycznie ujawnione po zakończeniu ankiety czyli po 14 dniach od jej rozpoczęcia. Jak klikniesz na wynik ankiety to zobaczysz dokładnie kiedy zostanie ona ogłoszona.
Ustawienie jest specjalnie takie, żeby do końca trwania ankiety, nikomu nie sugerowano jak się głosy rozkładają.
Ale najwygodniej znowu jest szukać dziury w całym. Nie chcesz, nie głosuj, nie jest to obowiązkowa ankieta.

Ja udziału w tej ankiecie nie biorę, bo nie będę głosował w swojej sprawie.

[bigmeen]

bartek_sz3, no chyba nie myślisz że ty jesteś wstanie go nabić nie rozśmieszaj mnie

Witam Andrzju

To nie jad tylko moje zdanie ale jak zawsze dostaje kopa. Bo to moje zdanie. Śmiem tylko twierdzić że gdyby to kto inny napisał reakcja była by inna .Nie nie chce rozwalić forum. Jeżeli chodzi o Adama napewno jest to bardzo odpowiednia osoba do administrowania tym forum.

[ Dodano: 2014-11-06, 11:39 ]
Witam adames,

Zagłosowałem chociaż nie wiem czy powinienem. Dano mi tu do zrozumieni że nie jestem częścią forum. Przykład wypowiedz Bartka post wyżej.

Pozdro

[Dorka]

Ale o so chodzi??? Jestem na forum aktywnie od jakiegoś czasu i widzę, że na obojętnie jaki temat wejdę to ktoś z kimś się kłóci. Przeważnie te same osoby. Czy wchodzenie na forum jest obowiązkowe??? Przecież jak się komuś nie podoba to zawsze może przestać zaglądać. Czy ja dobrze myślę, czy jest drugie dno. Jak to często bywa?

[Bell]

Dano mi tu do zrozumieni że nie jestem częścią forum. Przykład wypowiedz Bartka post wyżej.

bigmeen, jakby każdy się tu kochał to byłoby nudno mi wczoraj też zasugerowano, że byłoby miło jakbym się pożegnała i więcej nie zaglądała...

ale po co akurat tym osobom robić przyjemność?

Jest cała masa innych ludzi, którym byłoby smutno jakbym zniknęła i dla nich zostanę

(przepraszam, że tak nie o zarządzie, ale może mi Adam wybaczy)

[adames]

bigmeen,
Każdy kto chce tu być, jest mile widziany, wystarczy tylko zaakceptować pewne zasady i normy i nie ma problemu.
Wszystkich nas łączy to że posiadamy pitka, głownie z tego powodu się spotykamy, a dzięki poradom naszych mechaników , eksploatacja tego autka jest chyba tańsza i przyjemniejsza.

[Dorka]

aaaa, że o to chodzi, że nudą by zawiało, a jeśli tak, to ok

[Bell]

DOROTA, częściej problem polega na tym, że słowo pisane jest czasami inaczej odbierane przez czytelnika niż przez autora...