Witam.Nie oczekiwanie poprawiło się mojemu pitkowi ,pisałem już że nie chce gasnąc jak wyjme kluczyk gasł na skrzyżowaniach albo na zakręcie nie trzymał obrotów a tu nagle spokój wszystko minęło,ciesze się bardzo ale nie wieże w cuda.Ostatnio naprawiałem przełącznik zespolony wyciągając bezpiecznik znalazłem jakiś kabelek który nie powinien tam być podłączony bezpośrednio do sterownika pytałem na forum ale nikt nie odpisał teraz jest przepalony i wszystko działa super ale może coś kosztem czegoś do czegoś on służył i tu moje pytanie czy ktoś może się orientuje co to może być, dodaje zdjęcia.Czytając inne tematy zauważyłem że są w śród was naprawdę super specjaliści więc może ktoś to rozgryzie .Z góry dziękuje. miniatura5.jpg 99,76 KB 3 Ilość pobrań
miniatura6.jpg 108 KB 3 Ilość pobrań
miniatura7.jpg 107,53 KB 3 Ilość pobrań
Ostatnie zdjecie to miejsce podłączenia drugiego końca kabla jest to żółty kabelek przy wtyczce podłączenia wentylatora chłodnicy.