W listopadzie będę musiał zrobić przegląd w moim nowo zakupionym PT, i do tego czasu muszę się uporać z jeszcze jedną rzeczą. I potem jeszcze małe poprawki blacharsko-lakiernicze zostaną.
Generalnie technicznie auto jest bez zarzutu (już), luzów w zawieszeniu brak, wycieków też. Jest to wersja USA (w Polsce od 2005 roku), lampy zostały przerobione przez pierwszego właściciela w PL, prowizorka co prawda ale wszystko gra. Mam jednak problem ze światłami przeciwmgielnymi. Lampka z tyłu jest założona, żarówka jest podłączona. Pojadę z tym do elektryka ale chciałbym wiedzieć gdzie szukać przyczyny problemu.
Wersja amerykańska, więc przełącznik zespolony ma tylko jedną pozycję przy światłach przeciwmgielnych. Na zegarach też jest tylko jedna kontrolka od tych świateł. Chciałbym, aby po włączeniu świecił się i przód i tył. Jednak póki co, po włączeniu świateł nie świeci się nic, kontrolka na zegarach też. Mechanik (nie elektryk) który wczoraj robił przegląd, wymieniał płyny itd. sprawdził i stwierdził, że bezpieczniki są ok, a ani na przód ani na tył nie dochodzi prąd. Gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy może to być uszkodzony przełącznik zespolony (ale wówczas chyba światła powinny świecić się cały czas)? Wszystkie żarówki są podłączone - sprawdzone.
I jeszcze jedno zauważyłem - w kabinie brakuje bezpiecznika oznaczonego numerem 16 (A/STOCK IGNITION). Za co on odpowiada?