Gaśnie na wolnych obrotach, trudno zapalić
#1
Napisano 02 grudnia 2020 - 22:58
- Samochód zaraz pod odpaleniu (po nocy) gaśnie, trzeba zapalić kilka razy i wcisnąć gaz.
- czasem się zdarza, że póki silnik się nie rozgrzeje, to wolne obroty zawieszają się w miejscu w którym puscilem gaz. Czyli silnik sam dalej gazuje po puszczeniu gazu 2-3tyś rpm.
- potem w zależności od humoru samochodu, może gasnac na skrzyżowaniach. Czasem gaśnie praktycznie non stop, przy każdym zatrzymaniu się, a czasem jeżdżę dzień lub dwa i wszystko jest ok.
- gdy silnik juz gaśnie to zapala się kontrolka oleju (słychać sygnał dzwiekowy). Pytanie tylko, czy silnik gaśnie z powodu ciśnienia oleju, czy raczej kontrolka zapala się bo silnik zgasł?
- metoda kluczykowa nie wyświetla żadnego błędu.
- dzieje się to na benzynie i gazie.
Czy te objawy wskazują jakiś konkretny element, czy będę musiał wymieniać w ciemno wszystkie czujniki, przepustnice i uklad zapłonowy?
#2
Napisano 03 grudnia 2020 - 21:08
świece, przewody, sprawdź
ja bym od tego zaczynał bo koszt w tym momencie jest mały, a zdejmując dolot jesteś przy przypustnicy i krokowym który odrazu umyjesz benzyną ekstrakcyjną, do tego potrzebujesz raptem klucz 8 i 13, zrób zdjęcie jak przewody podciśnienia podłączone aby potem się nie pomylić, w godzinkę ogarniesz to
#4
Napisano 04 grudnia 2020 - 07:45
Poczyściłbym cały układ paliwowy, następnie dolotowy, przepustnicę, krokowiec, wystarczy czasem pomyć od sadzy czy nagaru, świece i kable też można wymienić. Na początku niewielki koszt tylko twoja zabawa przy aucie
Miałem kiedyś takie objawy we fordzie że gasł co chwile na wolnych obrotach, ale jak włączyło się D w skrzyni to już nie gasł na wolnych.
( dziwne to było ) pomogło czyszczenie silniczka krokowego.
#5
Napisano 04 grudnia 2020 - 09:33
świece od 60 do 80 zł/kpl, przewody santech 60zł, janmor proline 100zł, benzyna 0.5-l 5,5zł czas wykonania myślę że z godzinę
#6
Napisano 08 grudnia 2020 - 15:40
Panowie chyba miałem szczęście, krokowiec był zaklejony węglem, po wyczyszczeniu objawy na razie nie wróciły, obroty na wolnych są teraz około 950 rpm, wcześniej były tak z 800 i po puszczeniu gazu nie spadają tak szybko w dół. Mam nadzieję, że już będzie spokój.
P.S. Próbowałem czyścić zarówno preparatem do przepustnic, jak i benzyną ekstrakcyjną, a najlepszy efekt i tak dało WD40. Bez szorowania zeszło, nawet mocno przypalone.
#7
Napisano 08 grudnia 2020 - 16:35
#8
Napisano 19 marca 2021 - 13:18
Odświeżam temat, po dwóch dniach objawy powróciły. Stwierdziłem, że krokowiec jest do wymiany bo na komputerze wszystkie parametry z czujników były w normie, a on i tak gasł. Jeździłem tak całą zimę bo nie chciało mi się z tym bawić. Kupiłem całą używaną przepustnicę na allegro, na wypadek gdyby tam jednak była inna przyczyna "naokołoprzepustnicza" - taki mój leśmianizm .
Dzisiaj przełożyłem przepustnicę, ale lekko się różniła (w tej nowej jest prosta, okrągła klapka, a w mojej była taka rampa na górze, troszkę inaczej wyprofilowana w środku) zawaliłem sprawę i nie miałem zdjęcia numeru katalogowego z tego dnia jak czyściłem tą starą. Stąd zły zakup.
Na razie na tej drugiej obroty po puszczeniu gazu utrzymują się przez chwilę na 1500 rpm, dopiero po chwili spadają. Liczę, że może jeszcze się zrobi samoadaptacja za jakiś czas. Jak nie, to będę znowu to rozbierał i najwyżej tylko krokowca przełożę. Przede wszystkim ważne, żeby auto mi już nie gasło, bo ostatnio to już była masakra
#9
Napisano 19 marca 2021 - 18:11
a jak taki stary temat jak odma i lewe powietrze? przeciez wszystko pasuje. Walczyłes z rozrzadem - na bank dobrze zestawiony?
#10
Napisano 20 marca 2021 - 16:50
Obroty już w porządku, samochód nie zgasł wczoraj i dzisiaj ani razu pomimo niskich temperatur i rwie do przodu jak szalony, przybyło w moim subiektywnym odczuciu trochę koni (lub je odzyskałem). Ta przepustnica. którą zamontowałem ma inny kod części, różni się trochę w środku od poprzedniej. Już myślałem dzisiaj rano, że się zaadoptowała (jeździłem od wczoraj na benzynie), ale na postoju wyskoczył check engine - błąd sondy lambda - po czym zgasł po kilku odpaleniach i przejechaniu kolejnych 50 km na lpg.
@maxym72 Podczas przekładania tej przepustnicy zauważyłem że wężyk od odmy jest pęknięty wzdłuż na tej nasadce do zaworka i obwiązałem go na razie taśmą. Teraz sam nie wiem, czy na mój problem pomogła ta przepustnica czy taśma na wężyku. Jeżeli ten check engine będzie się jeszcze pojawiać, to będę musiał dać z powrotem tą właściwą przepustnicę i wtedy się okaże. Na razie nie chce mi się znowu tego rozbierać, za zimno jest na dworze A rozrząd był robiony później, ten problem z gaśniecięm mam od jesieni.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Przestaje grzać na wolnych obrotach... |
Techniczny podstawowy | niwznany2 |
|
|
|
Samochód gaśnie podczas jazdy |
Techniczny podstawowy | Topolino |
|
|
|
Gaśnie na zimnym silniku po odpaleniu. |
Techniczny podstawowy | Ponczi |
|
|
|
Przy włączonych światłach PT nie gaśnie |
Techniczny podstawowy | Kubek66 |
|
|
|
Brak wolnych obrotów 2.0 |
Techniczny podstawowy | Johny6665 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych