Problem z sąsiadem - HELP!
#1
Napisano 23 sierpień 2011 - 21:21
Parkuję samochód pod blokiem (tak, jestem leniwa i nie chce mi się chodzić na parking).
Któregoś dnia walcząc ze swoim lenistwem - samochód jednak postawiłam na parkingu. Fajnie. Ogrodzony. Cacy.
Nie minęła doba jak dzwoni mi telefon. Mama.
- Słuchaj! Grzesiek* stojąc na balkonie widział jak koleś, który parkuje motorem na parkingu obok ciebie wywalił ten motor na twój samochód.
W te pędy ruszyłam z pracy do domu, aby oglądać mój poobijany przez motocykl samochód.
Wpadłam na parking i rozpoczęłam oględziny. Przyznam się. Wzrok swój skierowałam raczej na tył PiTka nie oglądając jego przedniej części.
Rzecz się miała w czwartek. Dziś samochód stoi pod klatką, bo nadal obawiam rozbijającego się motocyklem sąsiada... I? i jednak jest wgniecenie... :|
Od osoby zarządzającej parkingiem dowiedziałam się dzisiaj kto koło mnie parkuje.
Warto iść z nim rozmawiać?
Mogę coś uzyskać po 5 dniach od zdarzenia? (nie wiem czy osoba, która zdarzenie widziała będzie chciała to potwierdzić, ale sądzę, że tak).
Radzicie coś? odpuścić czy rozpocząć wojnę z sąsiadem? i jak coś to o co walczyć?
*sąsiad z drugiej klatki. Mieszka wyżej i ma podgląd na cały parking. Ja mieszkam nisko i mi drzewa zasłaniają...
#2
Napisano 23 sierpień 2011 - 21:27
Bo pewnie teraz myśli, że Ty nie masz pojęcia kto pitka uszkodził.
Możesz powiedzieć, że masz świadka, bo całe zdarzenie obserwowała Twoja Mama( czyt Grześ).
#3
Napisano 23 sierpień 2011 - 21:33
Generalnie im więcej będzie miał czasu na zastanowienie sie tym gorzej ;P
Ewentualnie możesz zabrać ze sobą dobrego kolege który powie że widział to i opowie dokładnie ze szczegółami jak to wyglądało
#4
Napisano 23 sierpień 2011 - 22:32
#5
Napisano 23 sierpień 2011 - 22:47
Mam podobny problem z sąsiadką - twarda kobieta z warszawskiej Pragi - lubi zamaszyście otwierać drzwi na wąskich parkingach. Niestety trzeba jakoś się z ludźmi ułożyć. Albo przeprowadzić...
#6
Napisano 24 sierpień 2011 - 06:41
#7
Napisano 24 sierpień 2011 - 07:39
Przez chwile jej współczułem jak się dowiedziałem, ale jak sobie przypomniałem o jej lakierze na moim Punciaku to mi szybko przeszło.
#8
Napisano 24 sierpień 2011 - 07:53
Pewnego razu kilka dni temy sąsiad (z dołu) informuje mnie, ze sąsiad z góry okładał mi pitolca kulami ortopedycznymi(bo stał na chodniku) schodze na dól krótkie oględziny! NO ślady na dzwiach lekki
W sumie ,,wytargałem'' od łajzy 150 pln. gotówką, a zarysowań pozbyłem się pastą polerską TEMPO
... teraz pitolca obchodzi szerokim łukiem
#9 Bezimienny Gość.Dos_*
Napisano 24 sierpień 2011 - 08:04
Pod moim blokiem, tuż przed wejściem do klatki parkuje sąsiad Transita. Nie dość, że utrudnia przejście do klatki chodnikiem i za każdym razem, gdy idę z zakupami to muszę go okrążać to w dodatku parkuje go prawie na samym zakręcie. Dlatego najlepszą bronią dla opornych jest:
Karna nalepka!!! )))))))))) Na motocykl też by siadła to się nauczy parkować
#10 Bezimienny Gość.rawiczaninn_*
Napisano 24 sierpień 2011 - 09:52
z mojego doświadczenia wiem że najlepiej powiedzieć gościowi twardo że to widziałaś, spisać oświadczenie sprawcy uszkodzenia no i sprawę załatwić przez ubezpieczalnię. Miałem taką sytuację że byliśmy z żonką nad morzem, samochód stał na parkingu a w bagażniku leżały browary. Złapało nas pragnienie i śmigam do Voytka (jeździłem wcześniej Voyagerem), podchodzę a tam w tym samym czasie Pan na warszawskich blachach wysiada z nowej E-klasy waląc drzwiami w mój błotnik. Po chwili mówi do żony - zobacz co zrobiłem jakiemuś gościowi heh. No i podszedłem w tym momencie. Oświadczenie spisane i PZU zbiedniało o ponad 750zł, oczywiście poszło z OC sprawcy.
Głowa do góry i do boju
#11
Napisano 24 sierpień 2011 - 11:20
Najpierw zawitam do Pana Grzegorza (wczoraj go nie było ) i zapytam czy potwierdzi, że widział...
Ja nie mogę powiedzieć, że widziałam, bo ani z moich okien ani z balkonu nic nie widać :| a jakbym nawet widziała to logiczne jest, że poleciałabym do niego od razu a nie czekała tydzień...
#12 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 24 sierpień 2011 - 11:26
#13
Napisano 24 sierpień 2011 - 11:27
#14 Bezimienny Gość.Anonymous_*
Napisano 24 sierpień 2011 - 11:39
http://moto.allegro.... ... 62847.html
na 100% już nic nie zrobi:)
#15
Napisano 24 sierpień 2011 - 11:39
#16
Napisano 24 sierpień 2011 - 16:19
Bell kup taki zmywacz i postaw mu kropkę na lakierze
http://moto.allegro....1765262847.html
na 100% już nic nie zrobi:)
Takim poradom, zdecydowanie NIE.
#17
Napisano 24 sierpień 2011 - 16:49
Niestety u nas przy ogolnie panujacym chamstwie mozesz bez sadu nic nie ugrac, podobnie jak ja ze swoja przygoda z podrapanymi drzwiami.
Mimo nagrania na kamerze monitoringu pozostaje mi sprawa w sadzie.
A jak grzecznie chcialem zalatwic sprawe z sasiadem, to jego zona kazala mi wypier$%^$ .
Normalnie jakbym mial wtedy kolta, zostawilbym jej dziurke na wylot, bo nie ukrywam ze z trudem sie opanowalem.
A od policji sie dowiedzialem, ze kazdy moze kazdemu niszczyc mienie, jesli robi to przypadkiem.
#18
Napisano 24 sierpień 2011 - 17:48
Masz rację, Adasiu, ale nad naklejką już bym się zastanawiała...Takim poradom, zdecydowanie NIE.
#19
Napisano 24 sierpień 2011 - 17:50
I co? Ujdzie bezkarnie? Większej bzdury nie słyszałem .... pokryć koszty naprawy zawsze będziesz musiał, najwyżej unikniesz kary, a to dwie zupełnie odrębne sprawyA od policji sie dowiedzialem, ze kazdy moze kazdemu niszczyc mienie, jesli robi to przypadkiem.
#20
Napisano 24 sierpień 2011 - 17:56
Przyznasz jednak, że mienie można zniszczyć? (wypadek na drodze, najechanie na drugie auto itp)
I nie mówimy tu o konsekwencjach.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Problem z centralnym zamkiem |
Techniczny podstawowy | Piotr52 |
|
|
|
Problem z nawiewem i szybami |
Techniczny podstawowy | Marcyś |
|
|
|
Problem z silnikiem |
Techniczny podstawowy | handokan |
|
|
|
Problem ze sprężarką klimatyzacjiKlimatyzacja, Kompresor, Giełda |
Techniczny podstawowy | Renciak |
|
|
|
Błąd licznika i problemy z gaśnięciem auta |
Techniczny podstawowy | Bezimienny Gość.pgrzelka_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych