[humor] zdjecia, obrazki, filmy, linki
#2161 Bezimienny Gość.Yodarek_*
Napisano 10 kwietnia 2013 - 13:32
#2162
Napisano 10 kwietnia 2013 - 20:26
#2163
Napisano 10 kwietnia 2013 - 23:01
Pewnego dnia do sklepu wchodzi chińczyk i mówi:
- Dzień dobry
- Dzień dobry - odpowiedział wkurzony sprzedawca
- Ja chcieć kupić pedigri pal dla mój pies.
- Nie sprzedam Ci tego pedigri jak nie przyjdziesz z psem.
- Ale Ja nie chodzić z pies w sklep
- To Ci nie sprzedam!
Zły Chińczyk poszedł po psa i kupił to pedigri.
Na drugi dzień przychodzi i mówi:
- Ja chcieć kupić whiskas dla mój kot
- Nie sprzedam Ci jak nie przyjdziesz z kotem.
- Ale ja nie chodzić z kot na zakupy
- To Ci nie sprzedam.
Jeszcze bardziej zły Chińczyk poszedł po kota i kupił ten whiskas.
Na trzeci dzień przychodzi z papierową torebką i mówi:
- Pan włożyć tu ręka
- A po co?
- No pan włożyć
Sprzedawca włożył a Chińczyk do niego:
- Pomacać
- No
- Ciepłe?
- Ciepłe
- Miękkie?
- Miękkie
- Ja chcieć kupić papier toaletowy!
#2164
Napisano 10 kwietnia 2013 - 23:20
#2165
Napisano 12 kwietnia 2013 - 19:18
Mąż w żonie zakochany nabrał ochoty na spotkanie z kumplami w ich ulubionym barze.
- Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo.
- A dokąd idziesz misiaczku?
- Idę do baru ślicznotko, mam ochotę na małe piwko.
- Chcesz piwko ukochany? - żona otwiera lodówkę i prezentuje mu 10 różnych gatunków piw.
Mąż zaskoczony - tak tak cukiereczku, ale w barze, no wiesz, te kufle..
- Chcesz schłodzony kufel? Nie ma problemu. Proszę.
Mąż blady z wrażenia nie daje za wygraną;
- No tak skarbie, ale wiesz w barach mają takie świetne przystawki, nie będę długo obiecuję.
- Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - żona wyciąga słone paluszki, chipsy, orzeszki.
- Ale kochanie... w barze .. wiesz.. te męskie gadki, przekleństwa, niewyszukany język..
- Chcesz przekleństw moje ciasteczko? - zatem pij to k**ewskie piwo, z jeba*ego kufla, żryj pier**lone przystawki Jesteś teraz do h.. ciężkiego żonaty i nigdzie k**wa nie wyjdziesz! Pojąłeś skur**synu?
#2166
Napisano 12 kwietnia 2013 - 19:20
#2167
Napisano 12 kwietnia 2013 - 20:03
Postanowił dodać do święconej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić, i tak się stało.
Czuł się wspaniale.
Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj**ali i to Żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten sk**wysyn";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć makarenę i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k**wą;
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "k**wa mać";
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta. To byłem ja, Biskup.
Amen!"
#2168
Napisano 15 kwietnia 2013 - 07:09
Jeśli…
- po jednej kawie nie możesz zasnąć,
- po jednym piwie zaraz pędzisz do toalety,
- wszystko wydaje Ci się za drogie,
- byle głupstwo doprowadza Cię do furii,
- niewielkie łakomstwo oznacza natychmiastowy przyrost wagi,
- zaczęła się dla Ciebie era metalu (srebrne włosy, złote zęby, tytanowy rozrusznik),
- od mięsa boli Cię brzuch, a pieprz stał się zbyt ostry,
- od soli skacze Ci ciśnienie,
- w restauracji prosisz o stolik z dala od muzyki i ludzi,
- od wiązania butów łamie Cię w krzyżu,
- zasypiasz przed telewizorem,
- masz kilka par okularów (do bliży, do dali, przeciwsłoneczne...),
- wszyscy zwracają się do Ciebie per „Pan” (lub per „Pani”),
- odczuwasz bóle niewyjaśnionego pochodzenia,
- płaczesz bez powodu…
jeśli więc masz te wszystkie objawy… UWAGA! Wiem, co Ci dolega! TOSTA!
Nie ma wątpliwości, TO-STA-rość!
Problem z wiekiem
Panie doktorze, kiedy uprawiam seks słyszę pogwizdywania…
A czego się Pan spodziewał w Pana wieku?! Oklasków???
Dziura w pamięci
Gdy byłem mały, Bóg dał mi wybór pomiędzy doskonałą pamięcią a gigantycznym członkiem. Tylko nie pamiętam, co wybrałem!!!
#2169
Napisano 15 kwietnia 2013 - 14:22
#2170
Napisano 16 kwietnia 2013 - 21:51
Zobaczył rolnika pracującego na polu i zatrzymał się zapytać o wskazówki.
Rolnik powiedział mu, jak dostać się do głównej drogi.
Facet chciał trochę pogadać, więc pyta:
- To pańska ziemia?
- Tak
- Duża jest?
- No, zaczyna się tam gdzie płynie strumień przy drodze, ciągnie się przez wzgórze aż do tego miejsca, gdzie widać to wielkie drzewo. Sięga od tamtej stodoły do tej wielkiej sterty kamieni, tego płotu i biegnie aż do tej drogi.
- To piękne miejsce. Ale opowiem panu o mojej ziemi w Stanach. Wsiadam do mojego samochodu na jednym końcu mojej farmy o wczesnym ranku. Jadę cały dzień i dopiero kiedy słońce zachodzi, docieram do końca mojej posiadłości. Co pan o tym myśli?
Rolnik myśli przez chwilę i mówi:
- Też miałem kiedyś taki samochód.
[ Dodano: 2013-04-16, 23:00 ]
Pewien rolnik miał świnie raz nie chciały jeść więc wezwał weterynarza .
-Niech pan wywiezie je do lasu i je wypier**li . - powiedział weterynarz
Nie podziałało .
-Kiedy pan to zrobił ? -zapytał się weterynarz
- w dzień - odpowiedział rolnik
- Trzeba było w nocy .-odpowiedział
W nocy znowu rolnik wpakował je to żuka i pojechali do lasu.
- Wreszcie poskutkowało- powiedział rolnik
Następnej nocy
Jurek!! Wstawaj !! - powiedziała żona rolnika
Co znowu ?? - zapytał się rolnik
Świnie siedzą w żuku i trąbią- Odpowiedziała żona.
#2171
Napisano 17 kwietnia 2013 - 18:35
#2172
Napisano 17 kwietnia 2013 - 21:14
[ Dodano: 2013-04-17, 22:31 ]
Pewien facet ożenił się z piękną kobietą.
W noc poślubną ucieszony leży w łóżku i czeka na żonę:
- Kochanie, pośpiesz się i chodź do łózka...
Patrzy, a żona wyciąga szklane oko i sztuczną szczękę.
Facet trochę zszokowany, ale trzyma fason i mówi:
- Kochanie, nie każ mi czekać tak długo.
Na to żona odkręca drewnianą rękę.
Mąż, choć w szoku, ale wciąż napalony:
- Wejdziesz w końcu do tego łóżka?
Żona odpina sztuczną nogę.
Na to mąż, zrezygnowany:
- Wiesz co kochanie? Może rzuć mi po prostu d*pę.
#2173
Napisano 17 kwietnia 2013 - 22:31
Żona mówi do męża:
Kochanie,musimy kupić nową szafę.Ta stara ma już wydeptaną podłogę...
#2174
Napisano 18 kwietnia 2013 - 06:33
#2175
Napisano 18 kwietnia 2013 - 12:29
Też tak mam...postanowiłem zrobić kilka "brzuszków" od tak dla zdrowia położyłem się na podłodze o 6...obudziłem się o 11
#2176
Napisano 18 kwietnia 2013 - 13:28
#2177
Napisano 18 kwietnia 2013 - 16:01
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju. - Jak się nazywasz? - Jurek - odparł nowy. Szef się skrzywił: - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko? - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany. - Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
#2178
Napisano 19 kwietnia 2013 - 10:12
[ Dodano: 2013-04-19, 11:20 ]
no czy nam to grozi????
wklejam: Spotkania koleżeńsko - klasowe
Grupa 40-letnich kolegów i koleżanek zawzięcie dyskutuje, gdzie by tu się spotkać na obiad. W końcu ustalają, że najlepiej będzie spotkać się w restauracji "Pod Lwem", ponieważ tamtejsze kelnerki maja bluzeczki z głębokimi dekoltami i ładne piersi.
10 lat później gdy członkowie grupy mają po 50 lat grupa spotyka się ponownie i znowu dyskutuje gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej się spotkać w restauracji "Pod Lwem", ponieważ jest
tam bardzo dobre jedzenie i duży wybór win.
10 lat później gdy mają po 60 lat grupa znów się spotyka i dyskutuje
gdzie się spotkać. Zapada decyzja, że najlepiej spotkać się w restauracji "Pod Lwem", ponieważ można tam zjeść w spokoju, w dodatku restauracja jest dla niepalących.
10 lat później mają po 70 lat znów się spotykają i dyskutują gdzie się spotkać. W końcu ustalają, że najlepiej spotkać sie w restauracji "Pod Lwem", ponieważ w tamtejszej restauracji jest wjazd dla
wózków inwalidzkich, a nawet winda.
10 lat później członkowie grupy mają po 80 lat znów się spotykają i
dyskutują gdzie tu pójść. W końcu postanawiają że najlepiej spotkać się w restauracji "Pod Lwem". Zgodnie uznają, że pomysł jest wspaniały, bo jeszcze nigdy tam nie byli .
#2179
Napisano 19 kwietnia 2013 - 14:18
dobreNazywam się Jerzy Kochany. - Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
#2180
Napisano 19 kwietnia 2013 - 19:09
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
PiTiclubersi na koncertach (filmy i zdjęcia) |
Multimedia: Filmy & Zdjęcia | Bezimienny Gość.Yodarek_* |
|
|
|
Linka/linki hamulca ręcznego |
Techniczny podstawowy | dfg |
|
|
|
Filmy i seriale godne polecenia |
Offtopic | Jeżol |
|
|
|
Dwie linki hamulca ręcznego na sprzedaż PT Cruiser 2001#hamulec, #reczny |
Części do PT Cruisera | Stivo |
|
|
|
zakończenie linki wybieraka zmiany biegówwybierak gumka linka |
Części do PT Cruisera | Bezimienny Gość.dudzio_08_* |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych